co pisac do chlopaka zeby sie zakochal
kiedys kolezanka puscila do chlopaka, ktory mi sie podoba sygnala z mojej kom i on wyslal smsa kim jestes? balam sie odpisac ale kolezanki mnie prosily zebym odp wiec ktoregos dnia a raczej nocy:) napisalam mu tak:nie moglam odp bo niemialam sms.nie znasz mnie ale to niewazne. chcialam ci tylko powiedziec ze ladny z Cb chlopak, zawrocisz wielu dziewczynom w glowieno to tyle.Pa i on mi
Komendy czatu. Klient pozwala graczom rozmawiać ze znajomymi, którzy uczestniczą w danej chwili w aktywnych grach League of Legends, a także umożliwia korzystanie z przydatnych poleceń w samym czacie. Gracze używający klienta AIR mogą po prostu otworzyć okienko czatu, korzystając z listy znajomych. Gracze, którzy są w trakcie gry
Gratuluję! Dotarliśmy do miejsca, w którym możesz przeglądać listę urodzin tak jak na przeglądarce. Szybko i łatwo możesz się dowiedzieć się o urodzinach Twoich znajomych oraz o tych, które niedawno je obchodzili. Zawsze możesz także spróbować zobaczyć datę urodzenia każdego użytkownika z danych dostępnych na jego profilu.
Co napisać do chłopaka, z którym się trochę znam i nie gadalismy ze 2 mies ? 2011-08-02 23:11:00; Co napisać do chłopaka którego nie znam a mi się podoba? 2011-02-23 00:57:48; Co mam napisać do chłopaka który mi się podoba, ale nie znam go jeszcze zabardzo ? 2010-09-24 21:43:57
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Co zrobic zeby on sie we mnie zakochal? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1777)
Freut Mich Deine Bekanntschaft Zu Machen. Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności Artykuły Styl życia TOP 20 pytań PsychoTesty Najlepsze odpowiedzi Pytania na temat: co-robic-zeby-moj-chlopak-sie-we-mnie-zakochal Co mam zrobic żeby mój chłopak się we mnie... zakochał?:) Mam 17 lat i poznałam fajnego chłopaka(on ma 20) na poczatku go olewałam ale po poł roku jego starań postanowiłam dac mu szanse. Jesteśmy ze soba juz dwa miesiące. Spędzamy miłe wiec... Miłość • Autor: 2011-12-21 09:08:43 7 odp Tematy: Co robic zeby mój chłopak się we mnie zakochał? Pomoc - Jak zdobywać punkty i awansować w rankingu ? Zadawaj pytania, udzielaj odpowiedzi, oceniaj odpowiedzi innych. Generalnie im bardziej jestes aktywna, tym wyżej plasujesz sie w ranking Jak zdobywać rangi? Jak zdobywać punkty?
1 2013-02-26 19:16:31 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Temat: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Witajcie,mam mały problem. Długo zastanawiałam się, czy opisać tu swoją historię, bo trochę boję się krytyki i tego, że źle myślę.. ale raz kozie więcej niż rok spotykam się z pewnym chłopakiem. Można powiedzieć, że poznaliśmy się na portalu randkowym, ale później okazało się, że pracujemy w tym samym wzloty i upadki. Dużo się kłóciliśmy, głównie przez moją zazdrość. Jestem osobą bardzo zazdrosną, ponieważ mam bardzo niską samoocenę. Przez co nasz związek stał się toksyczny. Wiele razy zrywaliśmy z sobą, ale po chwili pokłóciliśmy się znowu. Dlaczego? Oczywiście przez moją zazdrość i niską chłopak tylko raz w życiu powiedział mi, że pięknie wyglądam. Zawsze padało słowo "ładnie". Miałam już dosyć słowa "ładnie", zaczęło mnie to denerwować! Kiedy spytałam się go, dlaczego nie określa mnie słowem "piękna" (było mi wtedy przykro, że jestem dla niego tylko ładna), to odpowiedział, że piękne to mogą być dzieci.. teraz wiem dlaczego tylko raz w życiu powiedział do mnie, że jestem piękna (i to na dodatek, gdy było ciemno i tylko światło latarni świeciło na mnie.. ale mniejsza z tym). Nie byłam w jego guście. Dowiedziałam się o tym parę dni temu, podczas ostatniej kłótni, kiedy chciałam zakończyć brat nazwał mnie kiedyś "pulpetem", nie znając mnie i nie zamówiwszy ze mną słowa. Przez co w ogóle nie chciałam przychodzić go jego jestem szczupła. Jestem niska, mam duży tyłek, duże piersi, odstający brzuch i duże uda. A mój (już były) mężczyzna lubi zupełnie inny typ kobiet. Kobiety wysokie, szczupłe, opalone. Jestem kompletnym zaprzeczeniem tego. Ostatnio usłyszałam od niego "gdy tak szłaś z przodu, to spojrzałem na twoją pupę i uda i wiesz co? zauważyłem, że przestałaś dbać o siebie". Zamurowało mnie. Stało mi się bardzo czas temu napisała do niego jakaś dziewczyna. Piękna dziewczyna. Nie pisał z nią ze względu na mnie. Lecz po ostatniej naszej kłótni postanowił odezwać się do niej. Skąd to wiem? Bo mi o tym powiedział i poprosił o spotkanie, bo chciał pokazać mi rozmowę. Co w niej było? Najpierw jakieś bzdury, że chciał z kimś porozmawiać. Później zeszli na mój temat. Powiedział jej, że nie chciał z nią rozmawiać, ponieważ byłam o nią zazdrosna, bo ona podoba mu się z wyglądu. Wiele razy podkreślił w rozmownie z nią, że podoba mu się z wyglądu. Ona namawiała go, żeby powiedział mi całą prawdę. Pisał jej, ze ja go już nie kręcę, że zmieniłam się, że nie jestem atrakcyjna, ale tak bardzo jemu na mnie zależy, że nadal chce być ze mną. Że mimo to, że zachowuje się jak świnia, chamsko komentuje dziewczyny, obraca się jak napalony typ za jakimiś dziewczynami. Ale tak bardzo mu na mnie zależy, że nie chce mnie się poczułam? Okropnie. Obleśnie. Brzydzę się sobą. Brzydzę się tym, że gdy ostatnio byliśmy w kinie dotykał mnie ręka po brzuchu.. a on tego przecież nie znosi! Nie lubi odstającego brzucha. Powiedział później, że to go wcale nie odstraszało. Ale po co to robił? Po co? Skoro ja mu się nie podobam? Najgorszy jego tekst do tej dziewczyny z którą pisał był "przyciągasz mnie wyglądem".Czyli, co? Obca dziewczyna przyciąga go wyglądem, a jego własna nie?Czuje się taka brzydka, niedoceniona. Straciłam rok przy boku faceta, któremu się nie ze mną był? Bo bał się samotności? Z desperacji? Powiedział, że był ze mną, bo lubił spędzać ze mną czas i przyzwyczaił się do mojego załamana. Mam bardzo niską samoocenę, a przy nim jeszcze bardziej spadła. Chciałabym w końcu poczuć się PIĘKNA! Chciałabym w końcu usłyszeć "jesteś piękna'.Może i moje myślenie teraz jest puste, ale tak mi z tym źle.. Osoba, z którą się spotykałam powiedziała, że nie jestem atrakcyjna i że inna przyciąga go wyglądem, ale chce ze mną być! Dla mnie to chore, że tak chaotycznie wiem co robić, a chciałam się posypie się teraz mnóstwo krytycznych komentarzy w moim wiem, po prostu chciałam się wygadać z mojego 2 Odpowiedź przez onaona 2013-02-26 19:48:48 onaona Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-24 Posty: 234 Wiek: 25 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Masakra jakaś, ile ten facet ma lat? Przykro mi to czytać, mój eks zachowywał się identycznie (tyle tylko, ze miał jeszcze wiele innych okropnych wad). Jak dla mnie to rozkapryszone dziecko. 3 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-26 19:57:36 Ostatnio edytowany przez Ysera (2013-02-26 19:59:17) Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takMartwię się, że to może coś ze mną jest nie tak. Może nie powinnam się tak przejmować tym, że nie jestem dla niego atrakcyjna.. już sama nie wiem :-(On ma wiele wad, ale chyba ta jest najgorsza. Nawet mówiąc do mnie rozgląda się na mamy po 26lat. 4 Odpowiedź przez anetqueen 2013-02-26 21:06:48 anetqueen Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-17 Posty: 335 Wiek: 28 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne taka dlaczego jestes zaniedbana? skoro sama sobie sie nie podobasz, skoro masz takie kompleksy, niska samoocene to moze czas i pora wiac sie za siebie? On sie zakochal w Twoim wnetrzu a nie w wygladzie i Ci w koncu dobitnie to uswiadomil. Zastnow sie nad soba, a nie zwalaj wszytko na niego. Bo on zly niedobry, bo woli zadbane, zgrabne dziewczyny? No wez przestan, chyba kazdy jest esteta, a Ty siejesz nienawisc i zioniesz ogniem na wszytkie ktore lepiej wygladaja od Ciebie. Schudnij, zadbaj o siebie a przestaniesz miec problemy. Nie dla niego, dla siebie to zrob. 5 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-26 21:12:03 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak anetqueen napisał/a:a dlacego jestes zaniedbana? skoro sama sobie sie nie podobasz, skoro masz takie kompleksy, niska samoocene to moze czas i pora wiasc sie a siebie? On sie zakochal w Twoim wnetrzu a nie w wygladzie i Ci w koncu dobitnie to uswiadomil. Zastnow sie nad soba, a nie zwalaj wszytko na niego. Bo on zly niedobry, bo woli zadbane, zgrabne dziewczyny? No wez przestan, chyba kazdy jest esteta, a Ty siejesz nienawisc i zioniesz ogniem na wszytkie ktore lepiej wygladaja od Ciebie. Schudnij, zadbaj o siebie a przestaniesz miec problemy. Nie dla niego, dla siebie to zrobCałe życie miałam niską samoocenę, ale to już zupełnie inna go, byłam na diecie. Jakiś czas później moja praca przestała umożliwiać mi dalsze odchudzanie i przestałam się mówił mi, że mu się podobam, że właśnie takie dziewczyny jak ja nie zionę tu nienawiścią do szczupłych dziewczyn. Jest mi po prostu źle, że mnie cały czas okłamywał, że mu się podobam, a wcale tak nie było. 6 Odpowiedź przez Tegan 2013-02-26 21:18:06 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takYsera powiem tak:- faceta zachował się nietaktownie, to pokazywanie rozmowy z inną to już w ogóle chamstwo, nie przejmuj się jego NIESTETY większość facetów to wzrokowcy, jednak jeśli facetowi zależy na dziewczynie z którą jest, da jej do zrozumienia, że mogłaby o siebie zadbać w trochę delikatniejszy powiem tak: mój obecny narzeczony na początku związku powiedział mi że mogłabym troche poćwiczyć na pośladki, zawsze wiedziałam że nie są idealne. Zamiast się załamywać to po prostu zaczęłam ćwiczyć, widocznie potrzebowałam tego typu motywacji, teraz gdy straciłam pare kilo, pojawiły się ładne mięśnie, czuję się o niebo lepiej a zawsze też byłam osobą z niską samooceną. Może problem jest nie w tym co powiedział ten palant tylko w tym, że wiesz że po części mógł miec rację w tym, że mogłabyś np. schudnąć? O nim zapomnij, zrób coś dla siebie 7 Odpowiedź przez TrzyKostkiLodu 2013-02-26 22:02:01 TrzyKostkiLodu Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zawód: Świr Zarejestrowany: 2011-10-02 Posty: 219 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Jezeli podobasz sie sobie to nic nie rób tylko szukaj faceta, który Cię zaakceptuje. Jezeli nie podobasz sie sobie zrób coś z tym, a facet który to doceni znajdzie sie po drodze. W zwiazku z tym, ze masz niska samoocene, bardzo prawdopodobne,ze bedziesz chudnąć i tyć na zmianę i wtedy bedziesz siebie nienawidziec lub nienawidziec tylko troche (do wyboru do koloru), dojdzie do tego uzalanie sie nad sobą plus szukanie wymówek. Moja rada: zadbaj o siebie od strony fizycznej i psychicznej, bo nikt nie da Ci gwarancji, ze pokochasz siebie gdy tylko bedziesz szczupła. Fajny facet znajdzie sie predzej czy pózniej, cierpliwosci, przeciez nie kazdy od razu wygrywa casting - I may not be there yet but I'm closer than I was 158 58,00 54,5 kg Cel I 53 kg; Cel II 50 kg 8 Odpowiedź przez Daga28 2013-02-27 00:22:38 Daga28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-12 Posty: 229 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takNie ma nic gorszego niż zły dobór zadnym pozorem do niego nie wracaj! Mój były na szczeście były narzeczony zrywał ze mną pare razy,tylko dlatego ze miałam pare okresów w życiu gdzie schudłam ,bo tak mam problemy i lece z juz przytyłam i lepiej wygladałam wracał z podkulonym byliśmy razem to również jak sie odstawiłam to szalał za mną, jak gorzej sie ubrałam miał mnie o to chodzi w kobieto bo zryje Ci siebie zadbaj jedynie dla siebie i przyszłego nowego chłopaka ,o tym kimś zapomnij! Teraz mam partnera który akceptuje mnie jak wygladam żle ,i nie w głowie mu zostawiać mnie bo schudłam,czy wszystko przez tamtego uraz mi pozostał i ciagle staram sie wygladać perfekcyjnie. Zycze Ci powodzenia i motywacji w działaniach które doprowadzą ,ze bedziesz wygladała tak jak tego chcesz,pokochaniu siebie oraz aby na Twojej drodze stanął odpowiedni mężczyzna:)Tym dzieckiem sie nie przejmuj:)głowa do góry! 9 Odpowiedź przez Słonko91 2013-02-27 01:12:22 Słonko91 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-31 Posty: 180 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takJest tylko jedno wyjście z tej sytuacji..Zacząć ćwiczyć! Nie dla kogos, nie dla faceta..dla siebie;) Twoja samoocena z kazdym utraconym kilogramem będzie wzrastac, Twoje ciało będzie jędrne i Ty zdrowsza Zadna dieta nie da takich efektów jak codzienny trening. Zainwestuj w siebie 10 Odpowiedź przez alkasma 2013-02-27 10:19:31 alkasma Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-23 Posty: 11 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takYsera, piszesz "Chciałabym w końcu poczuć się PIĘKNA! Chciałabym w końcu usłyszeć "jesteś piękna" " Ale jak patrzysz lustro to sama zauważasz,że nie jesteś szczupła, masz grube uda, odstający brzuch...Większość mężczyzn to wzrokowcy i podobają im się dziewczyny, które o siebie chłopak Ci to sygnalizuje. Jak się za to nie zabierzesz i nie zadbasz o siebie to nigdy nie poczujesz ani nie usłyszysz tego co gdy będziesz nad sobą pracować sama będzie Ci wzrośnie, a on przestanie tak zwracać uwagę na inne dziewczyny, bo będzie miał to czego mu w tej chwili brakuje koło ćwiczyć, dobrze się odżywiaj,ubieraj się kobieco i problem powinien zniknąć:) 11 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-27 11:05:04 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Dziekuje Wszystkim za odpowiedzi. Troszke podniesliscie mnie na zaczelam sie z nim spotykac, bylam na diecie. Schudlam na niej 15kg. Lecz gdy zaczelam sie spotykac z tym chlopakiem, zaczelismy chodzic do fast foodow itp. Miedzy innymi to on spowodowal, ze nie jestem juz taka, jak po diecie i to, ze moja wczesniejsza praca byla rowniez w Fastfoodzie. Siedzialo (a raczej stalo) sie tam dobre pare godzin dziennie, nic nie jadlo. A jak konczylo sie prace, to czlowiek byl bardzo glodny i zarl te bulki. Przez co troche mi sie od zawsze mi powtarzal "ja nie lubie szczuplych dziewczyn! kobieta powinna miec cialo"... no wlasnie, a tu sie okazalo, ze jest zupelnie mi powiedzial jeszcze, ze w styczniu wszedl na kamerki, gdzie rozbieraly sie dziewczyny, poniewaz chcial dostac to, czego nie mial. Po raz kolejny sie zalamalam. Nie tolerowalam pornoli, ale slyszac o kamerkach, przymknelam oko na pornole. Nie moge zniesc, ze posunal sie do tego stopnia, ze wszedl na kamerki, by "dostac to, czego nie mial".Jestem kompletnie to,ze wydaje mi sie, ze troszke schudlam. A on twiedzi inaczej. 12 Odpowiedź przez alkasma 2013-02-27 13:54:16 alkasma Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-23 Posty: 11 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak"ja nie lubię szczupłych dziewczyn! kobieta powinna mieć ciało" - mój mąż też mi tak mówi, też takie lubi ale to ma być dobrze wyglądające ciało, a nie wystający brzuch,wylewające się boczki czy ogólnie duże nie chodzi o to żeby było idealne jak u modelki ale jeśli piszesz że schudłaś 15kg to jakby na to nie patrzeć to już niezła nadwaga. Nie załamuj się tylko działaj:)jak schudniesz kilka kg na pewno zauważy i koniecznie ćwicz, bo samo chudnięcie nie napnie ci skóry i nie ujędrni. Usiądź z nim spokojnie któregoś dnia ( może przy lampce wina:)) i porozmawiajcie o waszej sferze seksualnej,o jego oczekiwaniach , potrzebach,fantazjach oraz o mu co o tym myślisz,co dla niego jesteś w stanie zrobić a na co jeszcze nie jesteś gotowa,czego Ci brakuje w nim i jakimi zachowaniami Cie jest dojrzałym mężczyzną to zrozumie i zacznie się zmieniać dla Ciebie...:) 13 Odpowiedź przez Tegan 2013-02-27 14:47:23 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Ysera napisał/a:Dziekuje Wszystkim za odpowiedzi. Troszke podniesliscie mnie na zaczelam sie z nim spotykac, bylam na diecie. Schudlam na niej dieta nie sprawia że ciało będzie wyglądac pięknie, ćwiczenia sa konieczne aby skóra przy tak dużym ubytku wagi wyglądała napisał/a:Lecz gdy zaczelam sie spotykac z tym chlopakiem, zaczelismy chodzic do fast foodow itp. Miedzy innymi to on spowodowal, ze nie jestem juz taka, jak po diecie i to, ze moja wczesniejsza praca byla rowniez w Fastfoodzie. Siedzialo (a raczej stalo) sie tam dobre pare godzin dziennie, nic nie jadlo. A jak konczylo sie prace, to czlowiek byl bardzo glodny i zarl te bulki. Przez co troche mi sie tym fragmencie widzę tylko Twoje wymówki dla zdrowego trybu życia. Ja kiedyś też pracowąłam na studiach w fast foodzie i nie jadałam tam, na co dzień przynosiłam sobie swoje jedzenie w domu, przecież można? Nie, jego za to nie obwiniaj, to Ty jadłaś to świństwo, a jeśli nie odpowiadało Ci że zaprasza Cię do fast foodu to przecież można to normalnie powiedzieć, że Ty nie jesz takich rzeczy i nie chcesz tam iść. Troszkę mi tu leniuszkiem zalatuje, z całą sympatią do Ciebie. A faceci u kobiet taką leniuszkowatość w dbaniu o siebie wyczuwają na napisał/a:Ale od zawsze mi powtarzal "ja nie lubie szczuplych dziewczyn! kobieta powinna miec cialo"... no wlasnie, a tu sie okazalo, ze jest zupelnie tak jak juz ktoś wczesniej pisał miał na myśli, ładne jędrne, szczupłe i lekko wysportowane ciało, takie przeciwieństwo zarówno anorektyczki jak i osoby napisał/a:Dzis mi powiedzial jeszcze, ze w styczniu wszedl na kamerki, gdzie rozbieraly sie dziewczyny, poniewaz chcial dostac to, czego nie mial. Po raz kolejny sie zalamalam. Nie tolerowalam pornoli, ale slyszac o kamerkach, przymknelam oko na pornole. Nie moge zniesc, ze posunal sie do tego stopnia, ze wszedl na kamerki, by "dostac to, czego nie mial".Jestem kompletnie to,ze wydaje mi sie, ze troszke schudlam. A on twiedzi tak pewnie, bo widzi że nic z sobą nie robisz, nie ćwiczysz, myślisz że samą dietą coś zdziałasz i chce wywołać w Tobie szok abyś coś w końcu konkretnego zaczęła działać. Nie popieram tak chamskiego sposobu dawania do zrozumienia partnerowi, aby o siebie zadbał, ale być może już od dawna dawał Ci to do zrozumienia a Ty nic nie robiłaś i po prostu łapie się już ostatniej deski ratunku bo może chciałby być z Tobą, ale no jak to facet wolałby abyś lepiej się prezentowała? Nie podoba mi się sposób w jaki on to robi i nie wiem czy powinnaś z nim być, ale podejrzewam że on w stosunku do Ciebie wałkował ten temat już od i podstawowa kwesta - żaden facet nie patrzy na to ile kobieta waży tylko na to jak jędrne i zgrabne jest ich ciało, ja od kiedy ćwicze to nawet przybrałam kilka kg ale ciało jest lekko umięśnione i po prostu ładniejsze. Liczy się to co na centymetrze a nie na wadze!Nie odbieraj tego co piszę jako jakiś atak bo nie o to chodzi, ale sama niedawno byłam w podobnej sytuacji i wiem że jakbym się nie zabrała za siebie to nie byłoby tak fajnie, a teraz i ja jestem z siebie dumna i mój facet chwali się mna przed innymi, cieszy się razem ze mną z sukcesów, To się może wydawac próżne dla osób inteligentnych, ale niestety kazdy chce mieć atrakcyjnego nie tylko mentalnie 14 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-27 16:34:37 Ostatnio edytowany przez Ysera (2013-02-27 16:36:00) Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Bardzo Wam dziekuje i nie odbieram tego jako atak. Po prostu daliscie mi inne spojrzenie na ta problem wlasnie lezy tu, ze on nie mowil mi nigdy, ze brzydko wygladam, czy tam nie dbam o siebie. Wrecz przeciwnie! Ciagle mi powtarzal, ze cieszy sie,ze ma taka dziewczyne, ktora potrafi o siebie zadbac. A jakis tydzien temu wszystko obrocilo sie o ze po prostu zmienil do mnie stosunek, bo za bardzo oglada sie za dziewczynami, ktore przykuwają jego uwage i zaczal zauwazac we mnie wady, ktore ( wczesniej?) do niego nie do diety. Jak bylam na diecie, to rowniez cwiczylam Bo wiem, ze sama dieta nie pomoze, jezeli nie bedzie sie znow zaczac chodzic na fitness, w koncu mam dwa wesela przed soba i trzeba jakos na nich wygladac. 15 Odpowiedź przez Tegan 2013-02-27 17:04:51 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takNo jeśli tak wygląda sytuacja to tylko o nim źle to świadczy, myślałam że wcześniej dawał jakoś znać, że coś mu tam nie pasuje, a tak to inna sprawa. Rób to co uważasz za dobre dla siebie a miłość się znajdzie 16 Odpowiedź przez 2013-02-27 17:17:36 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-23 Posty: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takHm no chciałam Ci powiedzieć, że bardzo Ci współczuję, wiem też jak to jest być niedocenioną. To okropne uczucie, nie mam zamiaru Cię krytykować, nie o to chodzi. To nie twoja wina, skoro jemu się nie podobałaś to po co z Tobą był? Żeby mu się nie nudziło? Szczerze mówiąc na Twoim miejscu nie chciałabym utrzymywać z nim kontaktu, wiem, że będzie Ci ciężko no ale po co spotykać się z kimś, komu się nie podobasz, nie przyciągasz, nie jesteś dla niego atrakcyjna. Na pewno znajdziesz takiego faceta, który będzie z Tobą bo będzie Cię kochał, bo będziesz mu się podobać, bo dla niego będziesz najbardziej atrakcyjna. Powiedz mu parę słów, jakim to jest frajerem, idiota i prostakiem. Że sprawił Ci ogromną przykrość. Mam nadzieje, że pomogłam trochę i niczym Cię nie uraziłam. Pozdrawiam:) 17 Odpowiedź przez Agajaga 2013-02-27 17:25:04 Agajaga Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-24 Posty: 278 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak onaona napisał/a:Masakra jakaś, ile ten facet ma lat? Przykro mi to czytać, mój eks zachowywał się identycznie (tyle tylko, ze miał jeszcze wiele innych okropnych wad). Jak dla mnie to rozkapryszone przykro to czytać. Rozkapryszone dziecko to dobre określenie!!! Gdyby jutro miał być koniec świata,i tak dziś posadziłabym kwiaty!! 18 Odpowiedź przez Agajaga 2013-02-27 17:37:18 Agajaga Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-24 Posty: 278 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Ysera napisał/a:Dziekuje Wszystkim za odpowiedzi. Troszke podniesliscie mnie na zaczelam sie z nim spotykac, bylam na diecie. Schudlam na niej 15kg. Lecz gdy zaczelam sie spotykac z tym chlopakiem, zaczelismy chodzic do fast foodow itp. Miedzy innymi to on spowodowal, ze nie jestem juz taka, jak po diecie i to, ze moja wczesniejsza praca byla rowniez w Fastfoodzie. Siedzialo (a raczej stalo) sie tam dobre pare godzin dziennie, nic nie jadlo. A jak konczylo sie prace, to czlowiek byl bardzo glodny i zarl te bulki. Przez co troche mi sie od zawsze mi powtarzal "ja nie lubie szczuplych dziewczyn! kobieta powinna miec cialo"... no wlasnie, a tu sie okazalo, ze jest zupelnie mi powiedzial jeszcze, ze w styczniu wszedl na kamerki, gdzie rozbieraly sie dziewczyny, poniewaz chcial dostac to, czego nie mial. Po raz kolejny sie zalamalam. Nie tolerowalam pornoli, ale slyszac o kamerkach, przymknelam oko na pornole. Nie moge zniesc, ze posunal sie do tego stopnia, ze wszedl na kamerki, by "dostac to, czego nie mial".Jestem kompletnie to,ze wydaje mi sie, ze troszke schudlam. A on twiedzi no to już przesada!!On Cię nie szanuje i nie zacznie Cię szanować jak schudniesz. Co to za tekst,że chciał dostać to czego nie miał?!!! Poza tym kobieta zadbana to niekoniecznie kobieta szczupła. Nie wszystkie są szczupłe. Co to by było,żeby każda była chuda? Ładne błyszczące wlosy,zadbane paznokcie,schludne,czyste ubranie i przede wszystkim uśmiech na twarzy to sprawia,ze kobieta jest piękna. Zainwestuj w siebie co nie znaczy,że masz chudnąć na silę! Jeżeli żle się czujesz w swojej obecnej wadze to zrzuć to ale dla siebie:)Przykro mi to wszystko czytać normalnie dostaje gorączki na takich facetów. Gdyby jutro miał być koniec świata,i tak dziś posadziłabym kwiaty!! 19 Odpowiedź przez Daga28 2013-02-27 17:40:13 Daga28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-12 Posty: 229 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takWg mnie nawet jakbyś wyrzeżbiła swoje ciało i miała swój upragniony wygląd on i tak bedzie patrzył za innymi ,i Cie ranił .To juz taki typ i nic z tym nie zrobisz nie zmienisz go! 20 Odpowiedź przez Tegan 2013-02-27 18:40:24 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Agajaga napisał/a:Nie no to już przesada!!On Cię nie szanuje i nie zacznie Cię szanować jak schudniesz. Co to za tekst,że chciał dostać to czego nie miał?!!! Poza tym kobieta zadbana to niekoniecznie kobieta szczupła. Nie wszystkie są szczupłe. Co to by było,żeby każda była chuda? Ładne błyszczące wlosy,zadbane paznokcie,schludne,czyste ubranie i przede wszystkim uśmiech na twarzy to sprawia,ze kobieta jest piękna. Zainwestuj w siebie co nie znaczy,że masz chudnąć na silę! Jeżeli żle się czujesz w swojej obecnej wadze to zrzuć to ale dla siebie:)Przykro mi to wszystko czytać normalnie dostaje gorączki na takich ma prawo do swojego ideału piękna i jeśli nie jest nim pulchna dziewczyna to ma prawo tak być! Każdy człowiek ma tak że jakiś typ wyglądu mu się podoba. Jedyne co on tu zrobił nie tak to to że od razu nie postawił sprawy jasno na zasadzie chcę z Tobą być ale mogłabyś poprawić to czy tamto. On zachował się jak dupek, bo skoro myślał tak o autorce od początku to trzeba było wcześniej o tym rozmawiać. Dla mnie np. facet z nadwagą odpada i każdy ma jakiś swój ideał tylko to od początku powinno być jasne. 21 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-27 19:44:15 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Daga28 napisał/a:Wg mnie nawet jakbyś wyrzeżbiła swoje ciało i miała swój upragniony wygląd on i tak bedzie patrzył za innymi ,i Cie ranił .To juz taki typ i nic z tym nie zrobisz nie zmienisz go!To sa dokladnie jego slowa! On mi tak powiedzial,ze nie wazne, jak bede wygladac, czy nie wazne z jaka by on sie laska nie spotykal, on zawsze bedzie rozgladal sie za dziewczynami. Nie wiem,czy w to wierzyc. Choc w rozmowie na gg z tamta dziewczyna, ktora niby tak przyciaga go wygladem, wyznal jej, ze on rozglada sie za dziewczynami, poniewaz czegos mu brakuje. Czego? Sam nie spytalam sie go "brakuje ci czegos we mnie, ze tak sie rozgladasz?", na to on "alez niczego ci nie brakuje!!". No do jasnej ciasnej! Raz mowi tak, innym razem inaczej. Choc juz teraz wiem, ze wszystkie jego slowa w moim kierunku byly klamstwami. Powiedzial mi ostatnio, ze oklamywal mnie, poniewaz nie chcial mnie ranic. To w ogole nie powinien wchodzic w zwiazek ze mna, bo juz na samym poczatku powiedzialam, ze mam dosc niska samoocene (bylam kiedys u psychologa, ale nie pomogl mi ) i nienawidze klamstw. Powiedzial,ze bedzie staral sie podniesc mi moja samoocene. Podniosl? Nie. Obnizyl mi jeszcze mnie za to wszystko przeprasza. Ale co mi z przeprosin? Spedzilam z nim wiecej niz rok. Rok oparty na klamstwach i byl ze mna? Wydaje mi sie, ze z desperacji. Bylam jego pierwsza dziewczyna. Tak sobie teraz myslie, ze lepsza bylam ja, niz nic. Chcial po prostu byc z kims w zwiazku, z kimkolwiek i padlo na obwiniam jego za jedzenie fast foodow. Na poczatku pracy w McD nie jadlam tego. Zaczelam jesc, gdy zaczelam sie z nim spotykac, bo pracowalismy w tej samej galerii. Po pracy zazwyczaj wychodzilismy ma 'male co nieco', jakis kebab, cos. I troche mi sie przytylo. Nie potrafiam powiedziec, ze nie chce. Bylam glodna, a nie lubie jesc zimnych dan zrobionych kilka(nascie) godzin temu w domu. W Maku nie moglam sie rowniez regularnie odzywiac, jak to robilam podczas diety. Pracowalam po 8-10h dziennie, przerwe malam 30minutowa i to zazwyczja pod koniec pracy. I bylam bardzo glodna, wiec nie odmowiam kebaba, czy jakiegos 'malego' spytalam sie, dlaczego tak rzadko mnie komplementowal. Powiedzial,ze lubi jak chodze w spodniczkach, butach na obcasie. Do mojej figury to troche nie pasuje. Zdarzalo sie, ze chodzilam tak, jak wyzej opisalam i wtedy uslyszalam komplement. Ale jak juz bylam w dzinsach (a bylam w wiekszosci wypadkow) komplementow juz nie ma prawo do swojego idealu piekna, wiec niech wybiera w swoim przedziale... a nie w zupelnie innym. Jest mi bardzo przykro, dziewczyny. Bo to juz nie pierwszy facet, ktory jest ze mna, a nie podobam mu sie. Pare lat temu bylam poltora roku z osoba, ktorej tez sie nie podobalam. Teraz znow historia zatoczyla kolo. 22 Odpowiedź przez allegra90 2013-02-27 20:56:03 allegra90 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-12 Posty: 1,758 Wiek: 24 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Twój facet był oczywiście nie w porządku. Jednak naprawdę nie warto uzależniać swojej samooceny od czyjejś opinii. To Ty masz się czuć dobrze, a gdy tak będzie, to niczyje słowa tego nie zmienią. Ja po prostu staram się tak nie skupiać na swoich niedoskonałościach, a jeśli chcę coś zmienić, to dla siebie, wtedy ma się największą motywację. Wiem, że to brzmi banalnie, ale wygląd nie jest najważniejszy ''Być czy mieć?Być z tym, co się ma.'' 23 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-27 21:55:48 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak allegra90 napisał/a:Twój facet był oczywiście nie w porządku. Jednak naprawdę nie warto uzależniać swojej samooceny od czyjejś opinii. To Ty masz się czuć dobrze, a gdy tak będzie, to niczyje słowa tego nie zmienią. Ja po prostu staram się tak nie skupiać na swoich niedoskonałościach, a jeśli chcę coś zmienić, to dla siebie, wtedy ma się największą motywację. Wiem, że to brzmi banalnie, ale wygląd nie jest najważniejszy Wiem,ze wyglad nie jest najwazniejszy. Tylko przykro mi sie robilo, gdy szlam obok swojego faceta, a on zamiast patrzec mi sie w oczy, rozgladal sie na powinna byłam sie z nim czasu nie ostatniej klotni powiedzialam mu, ze "skoro nie jestem dla ciebie atrakcyjna i nie dbam o siebie, to moze nazwiesz mnie tak samo jak twoj brat? nazwiesz mnie -pulpetem?", na co on "tak, jestes pulpetem". Oczywiscie, to nie byl jeden epitet. Bylo ich wiecej... i jak tu sie nie uzalac nad nie jestesmy razem i chyba juz sie nie zejdziemy. Nie chce byc z osoba, ktorej sie nie podobam i ktora mnie nie szanuje. Jednakze szkoda mi straconego roku. 24 Odpowiedź przez Tegan 2013-02-27 22:11:56 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takYsera co do niego to szkoda słów...Facet powinien sobie po prostu znaleźć kogoś kto mu się podoba a nie zawracać Tobie głowę. Nie przejmuj się nim i straconym czasem - wyciągnij z tego lekcję dla siebie. Uważam że nigdy nikomu nie powinno się mówić że ma się niską samoocenę bo to od razu stawia nas w przegranej, podrzędnej pozycji w tym związku, on po prostu od początku wiedział że jesteś wrażliwa na każde jego słowo krytyki i niecnie to wykorzystywał, na przyszłość po prostu nie daj się tak traktowac, facet nie powinien wiedzieć że masz problemy z samooceną, mój własnie mówi że jakbym mu tak powiedziała na początku to chyba cały zapał by mu opadł, bo nikt nie chce być z osobą która sama o sobie nie ma dobrego zdania. Popracuj nad sobą, polecam poradniki o pewności siebie 25 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-27 22:40:23 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Tegan napisał/a:Ysera co do niego to szkoda słów...Facet powinien sobie po prostu znaleźć kogoś kto mu się podoba a nie zawracać Tobie głowę. Nie przejmuj się nim i straconym czasem - wyciągnij z tego lekcję dla siebie. Uważam że nigdy nikomu nie powinno się mówić że ma się niską samoocenę bo to od razu stawia nas w przegranej, podrzędnej pozycji w tym związku, on po prostu od początku wiedział że jesteś wrażliwa na każde jego słowo krytyki i niecnie to wykorzystywał, na przyszłość po prostu nie daj się tak traktowac, facet nie powinien wiedzieć że masz problemy z samooceną, mój własnie mówi że jakbym mu tak powiedziała na początku to chyba cały zapał by mu opadł, bo nikt nie chce być z osobą która sama o sobie nie ma dobrego zdania. Popracuj nad sobą, polecam poradniki o pewności siebie Az mi teraz wstyd, ze powiedzialam mu, ze mam problem z samoocena. Tylko te jego slowa "postaram sie pomoc tobie zeby ci ja podniesc"...Mnostwo poradnikow juz przeczytalam jakos nie potrafie wyciagac z nich wnioskow, bo i tak robie swoje. Psycholog mi nie pomogl, ksiazki tak moge przebolec, czemu tak mnie ranil. Czemu wszedl w zwiazek ze mna,skoro wiedzial, ze nie podolam jego zachowaniu. 26 Odpowiedź przez Daga28 2013-02-27 23:33:05 Daga28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-12 Posty: 229 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takJeszcze raz uparcie powtórze to jest typ ze nawet w zwiazku z barbi bedzie sie rozgladał za nie warto zebyś przez niego Twoja samoocena znam wiele pięknych dziewczyn któe trafiały na podobny typ jak Twój i rozgladali sie mimo wszystko za inna najgorszy typ tym rok to nie tak dużo żeby wejsc w nowy zwiazek musisz przepracować temat podniesienia swojej być w związku z chłopakiem który Ci mówi ze ma niską samoocene ,jest do niczego itd,myśle ze nie bo i słuchając tego co on na swój temat uważa też, byś tak o nim działa i w drugą dziewczyna ma kompleksy,ale jeśli zacznie ona mówić o nich swojemu partnerowi,to nie dość że on na nie nie zwracał wczesniej uwagi to teraz stwierdzi ,ze rzeczywiście jest ma być naszym partnerem,a nie bedzie widział ze sama sobie sie podobasz to i on bedzie Cie podziwiał,jeśli zaś bedzie widział szarą myszke zakompleksioną to niestety bedziesz na przegranej wiele dziewczyn przy tuszy ,od których bije piękno bo umią sie prezentować,ubrać nie wierze w to ze jesteś taka beznadziejna. 27 Odpowiedź przez chemicznyswiat 2013-02-27 23:36:46 chemicznyswiat Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-27 Posty: 17 Wiek: :) Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takJestem tego zdania - takie typy się nie zmieniają. Wydaje mi się, że najlepszym wyjściem będzie jeżeli przestaniesz się z nim spotykać. Nie można się zmieniać dla kogoś, tylko dla siebie. Jeżeli on nie potrafi Cię zaakceptować taką jaką jesteś to gdzie tu miłość? Nawet jeżeli schudniesz, i według niego ' zadbasz o sobie' jaką masz pewność, że za pół roku nie powtórzy tej samej gry? Skoro według niego nie jesteś atrakcyjna i szuka pocieszenia na stronach z kamerkami zaczęłabym się zastanawiać czy taka osoba jest godna mojej uwagi i czasu. Ja już kiedyś przerabiałam taki przypadek, na szczęście szybko się otrząsnełam .. Nic nie można robić na siłe i wbrew sobie, chociaż czasami uczucia biorą góre, ale trzeba patrzeć na świat realistycznie i z przyszłością, nie możesz się męczyć. Mam nadzieje, że poznasz mężczyzne który będzie Cie kochał, pomalowaną jak i nie pomalowaną, w dresie i sukience, uczesaną czy też nie;) głowa do góry! 28 Odpowiedź przez Asterka10 2013-02-28 00:25:56 Asterka10 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-04 Posty: 3,562 Wiek: 42 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak 80% facetów to wzrokowcy, a w dobie kultu ciała i szczupłości ich wymagania, oczekiwania są tak wywindowane i chore czasem, że przeciętna kobieta nie jest ich jestem, nie byłam i nie będę nie brak starania o siebie tylko, ale i choroba, budowa w najszczuplejszych czasach intensywnego odchudzania nie zjechałam poniżej rozmiaru 40, a na twarzy wyglądałam jak pensjonariusz 40 lat i czasy świetności za do końca życia będę swoim wyglądem nie mam najmniejszych szans na znalezienie partnera, któremu się będę jakże rozumiem Yserę - ileż to razy męzczyźni byli ze mną , ale im się fizycznie nie więc nie jest mi w stanie wmówić, że osobowość, charakter, intelekt choćby był najwsanialszy jest w stanie skłonić faceta do bycia z nami kiedy fizycznie mu się nie nie akceptuje w pełni naszego wyglądu. "Rzeczywiście tak jak księżyc, ludzie znają mnie tylko z jednej , jesiennej strony""We are all in the gutter, but some of us are looking at the stars" 29 Odpowiedź przez Daga28 2013-02-28 03:41:43 Daga28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-12 Posty: 229 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takNie każdy męzczyzna lubi suchary,są męzczyżni którzy lubią grubsze kobiety i nie ma przypadków tylko dbać o siebie,umieć dobrać ciuchy i bielizne do własnej postury,mimo nadwagi dbać o to ciało,opalić go,odżywiać umięsniać na trzeba robić cokolwiek w kierunku żeby samej sobie sie podobać ,niestety samo nic nie wiele par gdzie kobieta jest przy tuszy a ich mężczyzna wpatrzony w nie jak w obrazek,wiec Esterko 10 nie koniecznie kazdy męzczyzna,lubi jest odpowiedni dobór partnera koniec kropka!a z tym jest najwiekszy problem. 30 Odpowiedź przez Agajaga 2013-02-28 10:40:03 Agajaga Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-24 Posty: 278 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Tegan napisał/a:Agajaga napisał/a:Nie no to już przesada!!On Cię nie szanuje i nie zacznie Cię szanować jak schudniesz. Co to za tekst,że chciał dostać to czego nie miał?!!! Poza tym kobieta zadbana to niekoniecznie kobieta szczupła. Nie wszystkie są szczupłe. Co to by było,żeby każda była chuda? Ładne błyszczące wlosy,zadbane paznokcie,schludne,czyste ubranie i przede wszystkim uśmiech na twarzy to sprawia,ze kobieta jest piękna. Zainwestuj w siebie co nie znaczy,że masz chudnąć na silę! Jeżeli żle się czujesz w swojej obecnej wadze to zrzuć to ale dla siebie:)Przykro mi to wszystko czytać normalnie dostaje gorączki na takich ma prawo do swojego ideału piękna i jeśli nie jest nim pulchna dziewczyna to ma prawo tak być! Każdy człowiek ma tak że jakiś typ wyglądu mu się podoba. Jedyne co on tu zrobił nie tak to to że od razu nie postawił sprawy jasno na zasadzie chcę z Tobą być ale mogłabyś poprawić to czy tamto. On zachował się jak dupek, bo skoro myślał tak o autorce od początku to trzeba było wcześniej o tym rozmawiać. Dla mnie np. facet z nadwagą odpada i każdy ma jakiś swój ideał tylko to od początku powinno być ma prawo do swojego ideału ale wszystko można powiedzieć czy zasugerować w odpowiedni sposób. Poza tym co jego upodobania mają wspólnego z chamskim zachowaniem?! On się znęca nad tą dziewczyną! Nie dość,że rozgląda się za innymi to jeszcze chwali się esemesami które pisał z inną dziewczyną a na dodatek poniża ją mówiąc,że ogląda kamerki bo chciał dostać to czego nie miał..kazda by się załamała. Gdyby jutro miał być koniec świata,i tak dziś posadziłabym kwiaty!! 31 Odpowiedź przez Asterka10 2013-02-28 11:22:33 Asterka10 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-04 Posty: 3,562 Wiek: 42 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Daga28, dbam o skórę jak aksamit, ładny duży biust, fajne w żaden sposób nie zmienia to nastawienia jest po prostu masa atrakcyjniejszych i młodszych i meżczyźni nie lubia sucharów, ale nie kochają na równi kobiet, które nie dość, że są wysobkie , to noszą rzeczy rozmiar 48. "Rzeczywiście tak jak księżyc, ludzie znają mnie tylko z jednej , jesiennej strony""We are all in the gutter, but some of us are looking at the stars" 32 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-28 18:28:56 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Nie uwazam sie za beznadziejna. Po prostu przy nim czulam sie beznadziejnie (jesli chodzi o temat wygladu). Gdy szlam obok niego, a jego wzrok nagle lecial w strone szczuplej, kuso ubranej dziewczyny podczas gdy ja bylam w dzinsach, no to sorry, ale czulam sie wtedy nijako. I tak bylo w 99% to nie bylo tak, ze na samym poczatku prosto z mostu mu powiedzialam "hej koles, mam niska samoocene!". To wyszlo samo z siebie z wiele razy zakonczyc ten zwiazek, ale on mi po prostu nie pozwalal; zalezalo mi na nim i po prostu chcialam z nim dalej byc. Ale to, czego dowiedzialam sie ostatnio, po prostu przebilo wszystko. Nie wiedzialam, ze spotykam sie z tak zlym wrazenie, ze chyba przyciagam tego typu ze Asterka doskonale mnie rozumie. Po jaka cholere oni sa z nami, skoro nie podobamy sie im fizycznie? Nie potrafie i chyba nigdy nie zrozumiem tego!!! To chore!Trzeba umiec dobrac partnera.. ale z czasem okazuje sie, ze to jest kolejny niewypal. Wiecie co jeszcze? Jestem niska. A on jest wysoki. Wiele razy mowil mi, ze fajnie jak naloze buty na 13cm obcasie. Zauwazylam,ze nawet pod wzgledem wzrostu mu nie odpowiadam. No totalka porazka!A jak naloze takie buty, to po 10minutach ledwo stoje na w moim miejscie jest nowa silownia. Po wyplacie sie do niej wybiore i bede dziesiate poty wyciskac. A niech pozniej zaluje, ze tak do mnie mowil! ze nazywal mnie, tak jak swoj brat - pulpetem; kiedy mowil, ze nie jestem atrakcyjna.. zrobie wszystko, by odegrac sie na nim i pokazac, jak bardzo sie mylil w stosunku do mnie! Az mna nosi doslownie!Mimo iz chce sie "zemscic", pokazac, co stracil.. jest mi nadal tak bardzo zle.. nie wiem, co nawet pisac. Jak opisac to uczucie. Takie przygnebienie, bezradnosc.. 33 Odpowiedź przez Daga28 2013-02-28 19:04:03 Daga28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-12 Posty: 229 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takWiele wysokich chłopaków lubi niskie dziewczyny,ja też jestem niska,i akurat jakoś tak jest że mam wysokich chłopaków:)jeden nawet mi wprost powiedział ze strasznie mu sie to podoba ze jestem niska ,ze nigdy nie lubił wysokich dziewczyn,sam z siebie wiec mówił prawde,z tym ze ja lubie szpilki i rzadko sie z nimi rozstaje:).Są gusta i guścika każdy po prostu lubi co dobrze,że masz motywacje niech mu kopara opadnie jak zobaczy Cie za jakiś czas:)niestety bedzie mógł sobie tylko o sobie pomarzyć ,a Ty bedziesz dowartościowaną ,pewną siebie dziewczyną i bedziesz poznawać nowych chłopaków:)Ciesz sie kobieto ,ze sie pozbyłas tego gagatka. 34 Odpowiedź przez truskaweczka19 2013-02-28 19:15:46 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2013-02-28 19:29:27) truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Moim zdaniem Twój chłopak przesadza. Rozumiem, że może nam się nie spodobać, gdy partner znacznie przytyje, ale wchodzenie na kamerki, pisanie po tysiąc razy do innej dziewczyny, że mu się podoba, to moim zdaniem przegięcie. Opiszę Ci to na swoim przykładzie, gdy poznałam faceta miałam już parę kg za dużo, potem trochę to mało kontrolowałam i doszłam do 86 kg przy 170 cm wzrostu facet nie krytykował mnie, chyba, że zapytałam, to wiadomo, że wolał, bym coś z tym zrobiła, ale nigdy nie zachowywał się tak chamsko. Po prostu mnie wspierał, ale nadal wiedziałam, że jestem najważniejsza. Rozumiem, że wygląd też się liczy, ale skoro już z kimś jesteśmy, a ta osoba przytyje, to powinniśmy ją wspierać, a nie oglądać się za innymi. Czy byłoby tu takie samo przyzwolenie, gdyby to facet przytył, a kobieta, by przesadnie oglądała się za innymi? To jest po prostu nie w porządku i nie ma usprawiedliwienia, że kobieta przytyła, to można! Zwłaszcza, że nie jest to głupia dziewczyna, tylko osoba, która potrzebuje trochę wsparcia i tyle Każdy z nas może się zapędzić, ale to nie powód do takiego zachowania. Teraz ważę 65 kg przy 170 cm, wcześniej byłam leniuszkiem, ale zrozumiałam, że muszę się wziąć za siebie. No i wyglądam lepiej, choć zdarzało mi się nadal spotykać ludzi, którzy patrzą na mnie jak na obfitą kobietę, zbyt obfitą. No, ale robimy to dla siebie, jak zaczniesz się odchudzać, to rób to dla siebie. Ja widzę jedno rozwiązanie, stanowcze powiedzenie, że nie życzysz sobie, by partner tak postępował. Dopiero, gdy będzie zmiana, to można myśleć, by dalej z nim być. Obawiam się, że jeśli nie postawisz warunków, to nawet, gdy schudniesz, to będzie zachowywał się podobnie. To Ty jesteś jego kobietą i nie powinien o tym zapominać. Ja obecnie wygląda, szczuplej, czuję się lepiej i właśnie, to najważniejsze, dobrze czuć się we własnym ciele. Nie mam nadwagi, to też lepiej dla mojego zdrowia, dlatego cieszę się, że ważę teraz dobrze Doczytałam, że rozstałaś się z nim i Twoje dalsze posty. Po nich myślę, że bardzo dobrze zrobiłaś. Sam przyznał, że zawsze będzie nałogowo oglądał się za innymi, a każda z nas chce czuć się wyjątkowa, a dla niego wystarczająco nie będzie każda. Nie uzależniaj od tego swojej samooceny, będzie dobrze Uważam, że zarówno kobiety i faceci powinni jak coś robić to dla siebie. Ja staram się dbać o siebie, dla zdrowia przede wszystkim, mój facet tak samo. Nie ma podejścia, że mam być jakaś laleczką, a on może nic nie robić. Oboje się staramy, myślę, że to jest ważne I Nirvanka ma rację, nie ma sensu zmieniać partnera, to chamstwo związać się z kimś, a potem żądać schudnięcia. Ja też nie wyobrażam sobie związać z kimś i go zmieniać, jeżeli będzie chciał coś zmienić to ok, fajnie jak dba o siebie, ale nie będę żądać zmian, tego jaki m jest, bo wiem kogo wybrałam i to był świadomy wybór. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 35 Odpowiedź przez Nirvanka87 2013-02-28 19:22:52 Nirvanka87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-20 Posty: 4,049 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak przeczytałam tylko kilka pierwszych postów, zatem nie odwołuje się do niczyjej gruba, praktycznie od zawsze. I tak jak Autorka wątku, spotykałam się z pewnym chłopakiem, który w trakcie związku oglądał się za innymi, zresztą i tak nie dogadywaliśmy sie na innych płaszczyznach, końcem, końców kazałam mu się wyprowadzić, a po całej znajomości powiedział mi, że nie chciał ze mną sypiać bo go nie podniecam. to po cholerę ze mną był? pewnie dla spokoju jeżeli ma niska samoocenę, i nie lubi swojego ciała niech się odchudza. Jednak NIGDY NIE POWINNO SIĘ ODCHUDZAĆ/ CZY ZMIENIAĆ DLA KOGOŚ INNEGO. Jeżeli facet decyduje się na bycie z grubą dziewczyną, to nie ma prawa potem jej zmieniać. Jednak jezeli wiąże się ze szczupłą dziewczyną, która w trakcie znajomości zaczyna tyć, jak najbardziej ma prawo zwrócić jej uwagę. Jednym słowem decydując się na bycie z kims widzimy jaki jest, więc proponując związek akceptujemy wyżej napisał, ze facet poowiedział, wiesz poćwicz pośladki, no ja bym mu się roześmiała w twarz i powiedziała, sam sobie poćwicz, ja je lubię, a jak Ci się nie podobają to warto tracić czasu na ludzi, którzy chcą nas zmieniać dla swojej to wzrokowcy? ponad 70% osób bez względu na płeć to wzrokowcy, zatem to żaden argument. Dlaczego faceci tak się nie starają? Dlaczego to tylko kobiety mają "ćwiczyć pośladki" i przesiadywać na dietach? nie jesteśmy zabawkami, chociaż niektóre durne baby, same z siebie robią takie bądź sobą, jeżeli nie podoba Ci się Twój wygląd i z jego powodu masz kompleksy, to go zmień. jednak jeżeli lubisz siebie, a te kompleksy są spowodowane opiniami innych osób, to olej je, nie warto przyjaźnić się z ludźmi, którzy Cie ośmieszają, czy sprawiają Ci przykrość. Grube osoby wiedzą, że dla zdrowia trzeba schudnąć, ale jeżeli tego nie robią to ich sprawa, zatem wszystkie komentarze osób postronnych są zbędne. Autorko znajdź faceta, który pokocha Ciebie i Twoje ciało, wiem, że w dzisiejszych czasach niewielu jest facetów, którym podoba się taki typ urody, ale jednak są. Ty tylko musisz poćwiczyć nad tymi swoimi wybuchami zazdrości. Odrodziłam się na nowo, miałam duszę kryształowąLecz znów, i znów i znów kolorów szukam 36 Odpowiedź przez Tegan 2013-02-28 19:30:43 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Nirvanka87 napisał/a:Ktoś wyżej napisał, ze facet poowiedział, wiesz poćwicz pośladki, no ja bym mu się roześmiała w twarz i powiedziała, sam sobie poćwicz, ja je lubię, a jak Ci się nie podobają to warto tracić czasu na ludzi, którzy chcą nas zmieniać dla swojej to wzrokowcy? ponad 70% osób bez względu na płeć to wzrokowcy, zatem to żaden argument. Dlaczego faceci tak się nie starają? Dlaczego to tylko kobiety mają "ćwiczyć pośladki" i przesiadywać na dietach? nie jesteśmy zabawkami, chociaż niektóre durne baby, same z siebie robią takie akurat były moje słowa. Nie zrozumiane troszkę przez Ciebie. Mi się też wygląd mojej tylnej części ciała nie podobał ale jakoś nie miałam motywacji by coś z tym zrobić, on mi ją dał swoją osobą i teraz robię to i dla siebie i dla niego, są efekty i mam mega podniesioną samoocenę. Nie można być leniem. Jednak gdy ktoś jest otyły i mu się podoba jego ciało to ok ja nie mam nic do tego, ale mi się nie podobało to, więc zaczęłam coś z tym robić. Tak samo autorka, jeśli sama pisze że cośtam jej się w sobie nie podoba to też można coś z tym zrobić, chyba że akceptuje siebie w 100% i to tylko partner miał jakieś ale. Mój facet ćwiczy i ma piękne ciało, tym mnie zmotywował dodatkowo, nie wyobrażam sobie że mój facet wyglądałby jak Adonis a ja miałabym być od niego gorsza, motywujemy się wzajemne, ćwiczymy i wszyscy są zadowoleni, pisząc o sobie nie miałam na myśli jakiejś patologii że facet sam nic nie robi a od kobiety wymaga. Mój miał rację, od kiedy się ruszam to czuję się lepiej ze sobą, jestem śmielsza w łóżku, bardziej pewna w kontaktach z ludźmi. Ja widzę same plusy i zachęcam wszystkich do odrobiny ruchu. Wcześniej też ciągle szukałam wymówek. 37 Odpowiedź przez Ysera 2013-02-28 19:37:49 Ostatnio edytowany przez Ysera (2013-02-28 19:42:11) Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Na chwile obecna nie jestesmy razem. On mi pisze smsy, ze co tam slychac, ble ble ble, ja mu odpisuje,ze co go to interesuje. On po chwili ze pisze wlasnie z tamta dziewczyna.. wiec ja na to, ze niech sobie do niej spada, bo w koncu go przyciaga. Na to on, ze skoro sie zegnam, to 'czesc'. Masakra. Mam DOSC! po prostu D O S C ponizania mnie! Skoro tak bardzo tamte babsko go przyciaga, to niech do mnie nie pisze i sie z ta pip* Twoj ex powiedzial Tobie, ze nie chce sie z Toba kochac, bo go nie podniecasz. Mialam juz kiedys dokladnie taki sam przypadek. Nie z tym, ale z tym akurat bylo zupelnie inaczej. DOTYKAL mnie po brzuchu, ktorego nie lubil! I mowil,ze go to nie odstrasza. To po jakiego ***** dotykal mnie po nim, skoro woli zupelnie inny brzuch! Skoro ja nie mam plaskiego! Normalnie, nie potrafie zrozumiec !!!!Ostatnio mi wlasnie powiedzial, ze zwiazal sie ze mna bo.. mial nadzieje, ze sie zmienie. Kurrrrrrrde! Az bluzgi na jezyk zachecac do ruchu nie trzeba! musze znalezc tylko czas. bo to naprawde fajne uczucie wyjsc padnieta z sali cwiczen 38 Odpowiedź przez Tasha 2013-02-28 19:52:34 Tasha Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 29 Wiek: 25 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takWiesz co? A mi się wydaje, że jemu faktycznie zależy na Tobie, pisze w koncu do Ciebie, pyta co słychac, a komentarzami o tamtej dziewczynie chce wzbudzic Twoja zazdrosc. To TY bez przezrwy mówisz o swoich niedoskonałosciach, o swoim brzuchu... Głaskał Cię po brzuchu, gdyby faktycznie go odpychał-uwierz, nie dotykałby go. To Ty prowokujesz wszystkie te komentarze z jego strony formułując pytania w taki a nie inny sposob, ze jakby nie odpowiedział, to odpowiedz Cie zaboli. Powiedział Ci, że zauważył, ze przestałas o siebie dbac. I naprawde nie rozumiem, dlaczego zrobiło Ci się przykro... W związku to zupełnie naturalna rzecz, mówic sobie o takich rzeczach. Pielegnujesz swoje kompleksy, podsycasz je, to go odpycha, tak przypuszczam. Facet nie jest z dziewczyną, która go odpycha, najprawdopodobniej odpycha go Twoja zazdrosc, niska samoocena i do oglądania sie za innymi... Natury nie oszukasz. Czy tego chcesz czy nie, facet bedzie sie oglądał za innymi. Mam 175 cm wzrostu i jakies 10 kg nadwagi, mam wystający brzuszek i uda, które falują przy kazdym ruchu. Mój facet ma 198 cm wzrostu i jest szczuply. Ogląda się za innymi, a ja... razem z nim. Pytam "ładna?" a on odpowiada, ze jak odprowadzał dziecko do przedszkola widział ładniejszą. Nie biore tego na serio. Jestem pewna siebie, pomimo galaretowatych ud, nie obawiam się, ze dotykając mnie mysli o naskakujesz na niego, kiedy on zapyta, co u Ciebie słychac? Dlaczego nie polepszysz sobie humoru wizyta na basenie, nowym ciuchem, fryzurą? Nie musisz do niego wracac, ale powinnas zrobic cos dla siebie. Z Twoich postów wynika, ze to bardziej Ty siebie ponizasz, niz on Ciebie, przykro mi, ale tak to widze. 39 Odpowiedź przez Nirvanka87 2013-02-28 19:53:15 Nirvanka87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-20 Posty: 4,049 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Tegan napisał/a:Nirvanka87 napisał/a:Ktoś wyżej napisał, ze facet poowiedział, wiesz poćwicz pośladki, no ja bym mu się roześmiała w twarz i powiedziała, sam sobie poćwicz, ja je lubię, a jak Ci się nie podobają to warto tracić czasu na ludzi, którzy chcą nas zmieniać dla swojej to wzrokowcy? ponad 70% osób bez względu na płeć to wzrokowcy, zatem to żaden argument. Dlaczego faceci tak się nie starają? Dlaczego to tylko kobiety mają "ćwiczyć pośladki" i przesiadywać na dietach? nie jesteśmy zabawkami, chociaż niektóre durne baby, same z siebie robią takie akurat były moje słowa. Nie zrozumiane troszkę przez Ciebie. Mi się też wygląd mojej tylnej części ciała nie podobał ale jakoś nie miałam motywacji by coś z tym zrobić, on mi ją dał swoją osobą i teraz robię to i dla siebie i dla niego, są efekty i mam mega podniesioną samoocenę. Nie można być leniem. Jednak gdy ktoś jest otyły i mu się podoba jego ciało to ok ja nie mam nic do tego, ale mi się nie podobało to, więc zaczęłam coś z tym robić. Tak samo autorka, jeśli sama pisze że cośtam jej się w sobie nie podoba to też można coś z tym zrobić, chyba że akceptuje siebie w 100% i to tylko partner miał jakieś ale. Mój facet ćwiczy i ma piękne ciało, tym mnie zmotywował dodatkowo, nie wyobrażam sobie że mój facet wyglądałby jak Adonis a ja miałabym być od niego gorsza, motywujemy się wzajemne, ćwiczymy i wszyscy są zadowoleni, pisząc o sobie nie miałam na myśli jakiejś patologii że facet sam nic nie robi a od kobiety wymaga. Mój miał rację, od kiedy się ruszam to czuję się lepiej ze sobą, jestem śmielsza w łóżku, bardziej pewna w kontaktach z ludźmi. Ja widzę same plusy i zachęcam wszystkich do odrobiny ruchu. Wcześniej też ciągle szukałam rozumiem, chciałaś to zmienić, więc zmieniłaś i jak najbardziej popieram. Tylko, że on się z Tobą zaczął spotykać jak miałaś "swoje pośladki"- przed wyćwiczeniem ich;), no chyba, że nie, a w trakcie znajomości "zkapciały" Cały czas się odwołuję tylko do tego, że "bierzemy" sobie partnerów takimi jacy są, a nie, że bierzemy, a potem wiem jakbym zareagowała na Twoim miejscu, zakładając, że nie lubię swoich pośladków, ale, że mam je od samego poczatku związku. Zrobiłoby mi sie przykro, bo jednak "wziął" mnie z tymi pośladkami, ale mimo, że ich nie lubię, to nie zaczęłabym ich zmieniać "bo on tak chce", powiedziałabym, nie podobają Ci się? to spadaj, znajdź sobie taką, która ma takie pośladki jakie chcesz. Bo wiem, że zaczęło by sie od pośladków, a potem całe życie chciałby mi zmieniać i mną nie ukrywam, że moim zdaniem faceci, którym podobają się przesadnie grube lub chude dziewczyny sa w pewnym sensie zboczeńcami. Bo w normie jest sytuacja, gdzie obiektem westchnień jest szczupła (nie chuda), zadbana kobieta, wszystko co wybiega poza normę jest zboczeniem. Co nie oznacza, że wszyscy zboczeńcy sa popaprani psychicznie;), bo zboczenia są różne. Zboczenie to po prostu odstępstwo od też ja nigdy do końca nie uwierzeże komuś może się podobać ktoś taki jak ja (bo nie wielu jest takowych zboczeńców;) ) chyba, że ów ktoś by chciał zapłacić za seks ze mną Nikt nie wyrzuca kasy bez potrzeby Odrodziłam się na nowo, miałam duszę kryształowąLecz znów, i znów i znów kolorów szukam 40 Odpowiedź przez Tegan 2013-02-28 20:37:27 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Tasha napisał/a:Wiesz co? A mi się wydaje, że jemu faktycznie zależy na Tobie, pisze w koncu do Ciebie, pyta co słychac, a komentarzami o tamtej dziewczynie chce wzbudzic Twoja zazdrosc. To TY bez przezrwy mówisz o swoich niedoskonałosciach, o swoim brzuchu... Głaskał Cię po brzuchu, gdyby faktycznie go odpychał-uwierz, nie dotykałby go. To Ty prowokujesz wszystkie te komentarze z jego strony formułując pytania w taki a nie inny sposob, ze jakby nie odpowiedział, to odpowiedz Cie zaboli. Powiedział Ci, że zauważył, ze przestałas o siebie dbac. I naprawde nie rozumiem, dlaczego zrobiło Ci się przykro... W związku to zupełnie naturalna rzecz, mówic sobie o takich rzeczach. Pielegnujesz swoje kompleksy, podsycasz je, to go odpycha, tak przypuszczam. Facet nie jest z dziewczyną, która go odpycha, najprawdopodobniej odpycha go Twoja zazdrosc, niska samoocena i do oglądania sie za innymi... Natury nie oszukasz. Czy tego chcesz czy nie, facet bedzie sie oglądał za innymi. Mam 175 cm wzrostu i jakies 10 kg nadwagi, mam wystający brzuszek i uda, które falują przy kazdym ruchu. Mój facet ma 198 cm wzrostu i jest szczuply. Ogląda się za innymi, a ja... razem z nim. Pytam "ładna?" a on odpowiada, ze jak odprowadzał dziecko do przedszkola widział ładniejszą. Nie biore tego na serio. Jestem pewna siebie, pomimo galaretowatych ud, nie obawiam się, ze dotykając mnie mysli o naskakujesz na niego, kiedy on zapyta, co u Ciebie słychac? Dlaczego nie polepszysz sobie humoru wizyta na basenie, nowym ciuchem, fryzurą? Nie musisz do niego wracac, ale powinnas zrobic cos dla siebie. Z Twoich postów wynika, ze to bardziej Ty siebie ponizasz, niz on Ciebie, przykro mi, ale tak to szczerze że myślę tak jak Tasha, tylko chciałam to jakoś ubrac w słowa żeby nie zabrzmiało zbyt dosadnie, ale mam wrażenie że facet jak nie chce być z kobietą to zrywa z nią całkowicie i nie obchodzi go co u niej, on czeka na Twoją reakcje na teksty o tej dziewczynie, jakby miał z nią być to już by się do Ciebie nie odzywał, trochę sama go pchasz w jej ramiona, a on chce tak na prawdę Ciebie, tylko bardziej pewnej siebie! 41 Odpowiedź przez Daga28 2013-03-01 01:06:32 Daga28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-12 Posty: 229 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takCo wy za przeproszeniem piepszycie??jemu zalezy na niej bo do niej pisze oznajmując ,ze włąsnie pisze z tą drugą?aż dziwne uwierzyć ze Ty Tegan masz 25 chłopak kocha dziewczyne to robi wszystko żeby z nią być,a nie mówi o za durny tok jeszcze autorka wątku powinna do niego wrócić ,marnować dalej swoje lata i wysłuchiwać jak to ona na kamerkach oglada laski ,które go jej powiedział ze taki juz jest i bedzie sie za innymi co powiem wam tyle,ze ta dziewczyna zasługuje na kogoś kto ją doceni!a tego chłoptasia to sobie Ty tegan weż i Ty nerwanko do spółki,ciekawe jakie braki u was ja na Twoim miejscu nie wdawała bym sie z nim w dyskusje,chyba ze chcesz powtórki z codzień ogladam przykry obraz mojej sąsiadki która wzieła sobie za męza,hmm tyran odpowiednie sie z nią hmm wszyscy zastanawiamy sie czemu,i myślimy ze z tego względu ze była dobra uległa ,i mu kazdym kroku dzień na dniu słyszymy jak ją z twarzy łądna,troszke tylko ma nadwagi ,ale widziały gały co co ją wziął za żone skoro od początku mu nie pasowała?o to porządku dziennym jak Ty wygladasz ,zrób coś ze sobą,dupa Ci urosła itd..obserwujemy to ze znajomymi i szczena nam dla niego śmieciem do usług,komentuje wszystkie panny,przy swojej żonie ,prawi im komplementy,duzo duzo tego opowiadać mi sie nie wcale kobieta nie leży i nie ze nic ze sobą nie robi ,ma dwie prace fizyczne więc co za tym idzie dużo ruchu,chodzi na prostu taka jest była i będzie,a on chce z niej zrobić modelke wg swoich seksualnych to są skutki bycia w takim odpowiadasz mu już teraz to pożniej sie nie zmieni wręcz bedzie gorzej,przed ślubem taki nie był Twoj ostatni tekst mnie niezle rozbawił ze niby Ysera sama pcha go w ramiona tamtej kobiety,dziewczyno za duzo brawo girl sie chyba naczytałąś,no albo jesteś z tych dziewczyn co na siłę próbują być z chłopakiem ,a pózniej po paru zmarnowanych latach pyatają dlaczego mnie zostawił helloo tu ziemia! 42 Odpowiedź przez Daga28 2013-03-01 01:18:45 Daga28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-12 Posty: 229 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takŻycie jest tylko jedno a facetów mnóstwo,i trzeba wybrać jak najlepiej,by pożniej po kątach nie płakać i by być czy on jest aż tak zajebisty ze dla niego mogłabyś znosić upokorzenia?nie daj boze porównywanie z innymi laskami?oraz czy on zasługuje na zaniżanie Twojej sammoceny?nie sądze dlatego zasadż porządnego kopa w ...Uwierz ze są chłopaki dla których wystający brzuszek to nie problem. 43 Odpowiedź przez Nirvanka87 2013-03-01 01:55:19 Nirvanka87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-20 Posty: 4,049 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Daga28 napisał/a:a tego chłoptasia to sobie Ty tegan weż i Ty nerwanko do spółki,ciekawe jakie braki u was nerwanka to o mnie? jeżeli tak, to wskaż najpierw fragment mojego posta, w kótrym pisze, żeby z nim była. Ani słowa na ten temat nie napisałam. Z moich postów jasno wynika, że nie warto się wiązać z kimś, kto potem chce nas zmieniać. Czytaj ze zrozumieniem Odrodziłam się na nowo, miałam duszę kryształowąLecz znów, i znów i znów kolorów szukam 44 Odpowiedź przez Tegan 2013-03-01 12:21:05 Ostatnio edytowany przez Tegan (2013-03-01 12:26:49) Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Daga28 napisał/a:Co wy za przeproszeniem piepszycie??jemu zalezy na niej bo do niej pisze oznajmując ,ze włąsnie pisze z tą drugą?aż dziwne uwierzyć ze Ty Tegan masz 25 chłopak kocha dziewczyne to robi wszystko żeby z nią być,a nie mówi o za durny tok jeszcze autorka wątku powinna do niego wrócić ,marnować dalej swoje lata i wysłuchiwać jak to ona na kamerkach oglada laski ,które go jej powiedział ze taki juz jest i bedzie sie za innymi co powiem wam tyle,ze ta dziewczyna zasługuje na kogoś kto ją doceni!a tego chłoptasia to sobie Ty tegan weż i Ty nerwanko do spółki,ciekawe jakie braki u was ja na Twoim miejscu nie wdawała bym sie z nim w dyskusje,chyba ze chcesz powtórki z codzień ogladam przykry obraz mojej sąsiadki która wzieła sobie za męza,hmm tyran odpowiednie sie z nią hmm wszyscy zastanawiamy sie czemu,i myślimy ze z tego względu ze była dobra uległa ,i mu kazdym kroku dzień na dniu słyszymy jak ją z twarzy łądna,troszke tylko ma nadwagi ,ale widziały gały co co ją wziął za żone skoro od początku mu nie pasowała?o to porządku dziennym jak Ty wygladasz ,zrób coś ze sobą,dupa Ci urosła itd..obserwujemy to ze znajomymi i szczena nam dla niego śmieciem do usług,komentuje wszystkie panny,przy swojej żonie ,prawi im komplementy,duzo duzo tego opowiadać mi sie nie wcale kobieta nie leży i nie ze nic ze sobą nie robi ,ma dwie prace fizyczne więc co za tym idzie dużo ruchu,chodzi na prostu taka jest była i będzie,a on chce z niej zrobić modelke wg swoich seksualnych to są skutki bycia w takim odpowiadasz mu już teraz to pożniej sie nie zmieni wręcz bedzie gorzej,przed ślubem taki nie był Twoj ostatni tekst mnie niezle rozbawił ze niby Ysera sama pcha go w ramiona tamtej kobiety,dziewczyno za duzo brawo girl sie chyba naczytałąś,no albo jesteś z tych dziewczyn co na siłę próbują być z chłopakiem ,a pózniej po paru zmarnowanych latach pyatają dlaczego mnie zostawił helloo tu ziemia!Wiesz Daga ja nie mówię że to co on robi jest ok, ale faceci mają różne, czasami debilne sposoby na odzyskanie kobiety, uwierz mi że wiele już widziałam, piszę że jest to możliwe że on to w tym celu robi, nie każdy facet jest tam empatyczny aby wiedzieć że dziewczynę to boli. Uspokój się kobieto troszke, kazdy pisze wg swoich doświadczeń, rozpatrujemy różne możliwości. Ja widzę że autorka wątku jest inteligentną kobietą i wiem że nie wróci do niego, nigdzie nie napisałam że myśle że powinna wrócić. Facet jest chamem bez dwóch zdań z tymi tekstami, ale za nimi może na prawdę siedzieć paniczna chęć odzyskania aktorki, takie tonącego brzytwy chwytanie się. Mój były jak się od niego wyprowadziłam to po tygodniu też zaczął pisac że się spotyka z taką jego znajomą która była ponoć jego ideałem z wyglądu, specjalnie żeby zobaczyć czy będę zazdrosna. Ja wiem że to histore jak z bravo girl ale nie każdy facet po 20 to dojrzały mężczyzna, różne zachowania mogą być. Teraz po paru latach jak u mnie i byłego ostygły emocje i jesteśmy w innych związkach to się przyznał że specjalnie pisał mi o tej Marcie i jakichś innych laskach z netu bo myślał że będę zazdrosna i może będzie szansa na powrót. Niestety nie było i pewnie podobnie jest u autorki. 45 Odpowiedź przez Ysera 2013-03-01 13:51:21 Ostatnio edytowany przez Ysera (2013-03-01 14:02:32) Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Witajcie dziewczyny w ten jakze piekny dzien za oknem. Przyajmniej u mnie slonce swieci. Szkoda tylko,ze na dworze a nie w pcham go w rece tamtej dziewczyny? Nie wiem, nie wydaje mi sie. Za to wydaje mi sie, ze on sam do niej pedzi. Wczoraj przegadal z nia ma gg 3/4 dnia jak byl w pracy. Skad wiem? Bo gdy pisal do mnie smsy, napisal mi, ze wlasnie pisze z nia na gg. Odezwal sie do mnie dopiero jak skonczyl z nia pisac (bo mu powiedzialam, ze w takim razie milego pisania i sie pozegnalam). Nawet nie zawalczyl,nie uspokoil mnie. Napisal, ze "ok, pa".Do mnie nigdy na gg nie pisal, jak byl w pracy. Zawsze mowil,ze nie ma czasu. A dla niej jak widac czas sie znalazl i to az 3/ jak wspomnialam,odezwal sie dopiero w nocy, jak skonczyl z nia chce byc ze mna szczery. Wyslal mi rozmowe na maila. Ona go tam podrywala, on mowil ze jest inteligentna i przyciaga go wygladem - znowu te same slowa. Doszlo to, ze byla wzmianka o pornolu, masturbacji, ona chciala do niego nr tel, on jej nie podal. Duzo flirtowania itp. Dla mnie to totalna pisze do niego "czy mam tolerowac takie twoje rozmowy? o pornolach, masturbacji, flirtowaniu, podwalaniu sie" , a on, ze nie kaze mi nic tolerowac i jak mi sie to nie podoba, to zebym znalazla sobie innego, ktory bedzie mi zlosci zalozylam konto na portalu randkowym.. Wczoraj odwalilam sie na bostwo do pracy, dzis to wszystko jestem zalamana jego postawa. On sie chyba nie wyszalal, skoro tak nawet dni zaczynaja mi sie zlewac. Ale od kiedy dowiedzialam sie, ze mu sie nie podobam (czyli jakies 5 dni temu) od tamtej pory dzien w dzien mam rozwolnienie z nerwow. Mam dosc, w pracy nie moge sie skupic. Caly czas brzuch mnie boli. Choc chyba jest tego jeden plus - schudlam. A przynajmniej od mamy uslyszalam dzis "oo, chyba schudlas". 46 Odpowiedź przez Tegan 2013-03-01 21:33:35 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takYsera on jest jakis dziwny, robi jak mój były, też mi wysyłała jakieś rozmowy itp. i myślał że to mnie ruszy. Nie daj mu się, olej to, dla poprawy humoru pogadaj sobie z kimś na portalu bedzie Ci lepiej, rób teraz wszystko dla siebie a jego najlepiej olej, nie odpisuj, zobaczysz co się będzie działo 47 Odpowiedź przez truskaweczka19 2013-03-01 22:05:47 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Masakra. Twój chłopak nie rozumie pojęć "szacunek, próba zrozumienia drugiej osoby" w związku. Z każdym Twoim postem jestem coraz bardziej przekonana, że powinnaś skończyć ten związek bez żalu i zająć się sobą. On po prostu jest niedojrzały i po tym co czytam jestem tego wręcz pewna. Ktoś komu zależy przejąłby się tym jak się czujesz z tym co powiedział, a nie intensywnie pisał z inną. Dla mnie taki związek nie miałby sensu. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 48 Odpowiedź przez Ysera 2013-03-02 00:12:39 Ostatnio edytowany przez Ysera (2013-03-02 00:15:13) Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak To nieustanne pisanie do niej tlumaczy tym, ze potrzebuje "kobiecej rady". Tyle, ze wlasnie widze, jak te "kobiece rady" wygladaja."Nie musisz tego tolerowac. Zawsze mozesz poszukac kogos innego, kto spelni twoje wymagania" - jego sms na to, co napisalam wyzej. Na temat tych jego milosnych "porad" i podwalania sie. jednym slowem - pisal do mnie kolo 17 "czesc, jak tam na badoo", moja odpowiedz brzmiala "nie wiem, a co tam u kochanki?" potem jakies bzury pisalismy po czym napisal ze chcialby sie dzis ze mna spotkac. Jakis czas pozniej zadzwonilam do niego i rozmawialismy. Oczywiscie byl temat tajze laski, wkurzylam sie. Zaczylam okreslac ja epitetami. On sie wkurzyl, mowil,zebym skonczyla tak o niej mowic, bo ona wcale taka nie jest (czyli zaczal ja bronic), i powiedzialam,ze nie chce sie spotkac a on dodal,ze w takim razie on rowniez nie chce sie spotkac, skoro obrazam jego szanowna kolezaneczke i sie bez slowa go serdecznie dosc. Jego i jego szczeniackiego zachowania."Lepszego ode mnie nie znajdziesz" jego dawne slowa... smiech na sie przejmuje tym, ze jest mi przykro? Nie. On chce miec kolezanke z ktora moglby pogadac na wszystkie tematy! Tak mi czym dodal, ze jestem niedojrzala, bo wymyslam bzdury, ze przeszkadza mi wszystko i nie bedzie na moje rozkazy. Ze to jest byle jaki powod do odejscia (chodzi o to, ze nie podoba mi sie jego kontakt z tym babsztylem). Ach, i ze zachowuje sie jak sie, czy byloby mu milo, gdybym to ja rozmawiala z jakims facetem o seksie itp. Jego odpowiedz,zejezeli chcce, to moge sobie gadac i po chwili dodak, choc on nie wie, co by bylo, bo w takiej sytuacji nie byl).Przytoczylam tu kilka smsow i rozmow przez telefon z dzis..Bylam z nim troszke wiecej niz rok. Niby nie duzo.. ale stara jestem. Chcialabym w koncu ulozyc sobie zycie. Jak widze te moje kolezanki, ktore ukladaja sobie zycie, wychodza za maz, maja dzieci... tak mi samotnie wtedy, smutno. mnie to dlugo jeszcze nie spotka 49 Odpowiedź przez truskaweczka19 2013-03-02 21:02:14 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2013-03-02 21:02:53) truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Nie jesteś stara, kobieto To XXi wiek i "standardy" się zmieniają, i słusznie Nie czuj się gorzej od koleżanek, Ty też dokładnie nie wiesz jak jest u nich, to Ty sama kształtujesz swoje życie, zadbaj o to, by było jak najbardziej szczęśliwe. Na razie to się marnujesz przy kimś, kto Cię ani trochę nie docenia i myśli, że wszystko mu wolno. Bardzo nie podoba mi się postawa "Nie podoba Ci się, to znajdź innego". Moim zdaniem tak mówią niedojrzali ludzie, tacy którzy zupełnie nie nadają się do związku, którym zwyczajnie nie zależy. Dojrzali ludzie potrafią iść na kompromisy i umieją wczuć się w sytuację drugiej osoby. Na razie on widzi tylko czubek swojego nosa, nie widzi tego jak przez niego cierpisz, co czujesz, olewa to. Sama widzisz, nie można wierzyć, że to tylko koleżanka. Zbyt intymne są ich rozmowy, za bardzo jej broni, a na pewno byłby wściekły, gdybyś Ty komplementowała innego faceta. Tzn, to nie jest złe powiedzieć komplement osobie płci przeciwnej, ale skoro robi to nagminnie, to widać, że znajomość całkiem niewinna nie jest. Masz prawo czuć się z tym źle i dobrze, że to artykułujesz. Pamiętaj, zasługujesz na kogoś o wiele lepszego, mam nadzieję, że jeszcze zawalczysz o swoje szczęście "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 50 Odpowiedź przez Tegan 2013-03-02 21:16:07 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takTen zwiążek nie ma sensu, on Ci robi to co mi moj pierwszy chlopak robil jak juz stal sie bylym, weź najlepiej w ogole z nim zerwij kontakt i zajmij sie soba. 51 Odpowiedź przez Panna K. 2013-03-08 11:20:09 Ostatnio edytowany przez Panna K. (2013-03-08 11:22:27) Panna K. Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-27 Posty: 4 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Ahhh... Prosze, nie odbierz tego jako ataku na swoja osobe, bo nie takie sa moje zamiary...Kurcze dziewczyno, mowisz, ze zebrane tu komentarze podniosly Cie na duchu (moze nie tymi slowami, ale tak ogolnie juz tak ubieram w slowa), daly Ci cos do zrozumienia, ale ja prawie w kazdym Twoim poście widze co innego. Mam wrazenie, ze nie wazne, czy ktos powie Ci cos milego, czy tez nie daj Bog nie to i tak jest zle. Mysle, ze nie sama dieta Ci sie przyda, problem tkwi w Twoim podejsciu, rozumieniu tego wszystkiego, a nie tylko niskiej samooceny, bo tak naprawde to przez to tak na to wszstko patrzysz, ale nic nie robisz do konca. Wez sie za siebie i nie obwiniaj innych za to, ze jest z Toba tak jak jest. A co do chlopaka - daj sobie spokoj, skoro czujesz, ze ta znajomosc Cie niszczy..Ps. Troche to chaotyczne, gdyz sie troszke wzburzylam, ale mam nadzieje, ze wiadomo o co chodzi 52 Odpowiedź przez momopralinka 2013-03-08 18:09:09 momopralinka Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-21 Posty: 59 Wiek: młoda i piękna :D Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak O facecie radzę zapomnieć jak najszybciej. Ok, pewnie, że podobają mu się szczupłe dziewczyny. Ale to, w jaki sposób Cię krytykuje i ośmiesza, jest nie do pomyślenia. Poza tym po tym, co Ci powiedział, już na niego nie spojrzysz tak, jak wcześniej. Te słowo będą zabierały Wam całą radość ze spotkań. I, jak dziewczyny mówiły - weź się za siebie, nie dla niego, tylko dla Ciebie!:) Tu nawet nie trzeba się katować dietą, wystarczy zdrowo jeść i dużo ćwiczyć. Nie dość, że to poprawia samoocenę i wygląd, to daje kopa pozytywnej energii Ale nie możesz przy tym zapomnieć, że mimo wszystko - najważniejsza jest Twoja opinia o sobie samej. Jeśli dojdziesz do momentu, że będziesz zadowolona ze swojego ciała - nie daj nikomu Tobie wmówić, że wyglądasz nieatrakcyjnie. ... 53 Odpowiedź przez Ysera 2013-03-10 18:02:53 Ostatnio edytowany przez Ysera (2013-03-10 18:03:48) Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Witajcie troszke mnie nie bylo, ale pragne oznajmic,ze .. to koniec! Definitywny koniec. Pare dni temu spotkalam sie z nim 2 razy. Nie wiem dlaczego. Moze mialam nadzieje, ze sie zmieni? Najgorsze to, ze kiedys mowil mi, ze nigdy ode mnie nie dostal jakiejs fajnej (czytaj seksownej) fotki. Wiec (zupelnie nie wiem,co mi odwalilo), zrobilam pare takich zdjec i mu wyslalam mailem. To byla chyba najwieksza glupota, jaka zrobilam. Strasznie tego zaluje. Nie wiem, co ja sobie myslalam. Ze mu sie spodobam? Przeciez do jasnej choelry, dal mi juz znac, ze nie jestem dla niego do rzeczy. Momentem przelomowym byl jego komentarz, na moje zdjecia. Powiedzial "fajne zdjecia, ale moglabys cos wyslac, zebym mogl wsadzic na tapete w telefonie" - to mnie zalamalo. Nie dosc, ze znow padlo slowo "fajne", to jeszcze to, ze nie pasowaly mu te zdjecia (a wczesniej tak bardzo chcial dostac, jakies seksowne). Widocznie dla niego nie byly te zdjecia seksowne. Zamiast powiedziec "jak pieknie wyszlas, nie moge sie napatrzec", to padlo zdanie "fajne zdjecia" - ZDJECIA, a nie osoba. Po tym powiedzialam DOSC. Powiedzialam mu, ze tyle razy juz mnie obrazal, wyzywal, mowil,ze sie mna brzydzi, mna-moim zachowaniem i wygladem, ze ma mnie za pulpeta, ze po prostu mnie nei szanuje, ze ten zwiazek wlasnie dotarl do sobie konto na portalu randkowym, wiem, bo widzialam. Ja tez mam. I zycze mu szczescia. Albo znajdzie jakas naiwna, albo sie zmeni, albo bedzie cale zycie mi lzej. Dziekuje Wszystkim. 54 Odpowiedź przez sephora_ 2013-03-15 13:19:20 sephora_ Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zawód: nie mam Zarejestrowany: 2012-12-29 Posty: 24 Wiek: 18 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Daga28 napisał/a:Wg mnie nawet jakbyś wyrzeżbiła swoje ciało i miała swój upragniony wygląd on i tak bedzie patrzył za innymi ,i Cie ranił .To juz taki typ i nic z tym nie zrobisz nie zmienisz go!Potwierdzam. Z tego co piszesz, on chyba ma taki charakter i koniec. Nigdy facetowi nie dorównasz, a poza tym - na twoim miejscu nigdy nie zmieniłabym się dla chłopaka, tym bardziej po roku związku. Facet powinien cię kochać, za to jaka jesteś. W końcu na początku chciał z tobą być, a ty się raczej nie zmieniłaś. To on jest popaprańcem, który tak naprawdę sam ma kompleksy, kiedy zarzuca je tobie. Na twoim miejscu zasadziłabym mu kopa w dupę, bo są na tym świecie faceci, którzy naprawdę będą nosić cię na rękach za to jaka jesteś. Każda kobieta jest piękna, na swój sposób. Nie wierzę, żeby z tobą było inaczej Nie daj się zwariować i nie zmieniaj się! Okrągłe brzuszki także są seksi! Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpiliPokaż, że się mylili. 55 Odpowiedź przez sephora_ 2013-03-15 13:27:58 sephora_ Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zawód: nie mam Zarejestrowany: 2012-12-29 Posty: 24 Wiek: 18 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Ysera napisał/a:Witajcie troszke mnie nie bylo, ale pragne oznajmic,ze .. to koniec! Definitywny koniec. Pare dni temu spotkalam sie z nim 2 razy. Nie wiem dlaczego. Moze mialam nadzieje, ze sie zmieni? Najgorsze to, ze kiedys mowil mi, ze nigdy ode mnie nie dostal jakiejs fajnej (czytaj seksownej) fotki. Wiec (zupelnie nie wiem,co mi odwalilo), zrobilam pare takich zdjec i mu wyslalam mailem. To byla chyba najwieksza glupota, jaka zrobilam. Strasznie tego zaluje. Nie wiem, co ja sobie myslalam. Ze mu sie spodobam? Przeciez do jasnej choelry, dal mi juz znac, ze nie jestem dla niego do rzeczy. Momentem przelomowym byl jego komentarz, na moje zdjecia. Powiedzial "fajne zdjecia, ale moglabys cos wyslac, zebym mogl wsadzic na tapete w telefonie" - to mnie zalamalo. Nie dosc, ze znow padlo slowo "fajne", to jeszcze to, ze nie pasowaly mu te zdjecia (a wczesniej tak bardzo chcial dostac, jakies seksowne). Widocznie dla niego nie byly te zdjecia seksowne. Zamiast powiedziec "jak pieknie wyszlas, nie moge sie napatrzec", to padlo zdanie "fajne zdjecia" - ZDJECIA, a nie osoba. Po tym powiedzialam DOSC. Powiedzialam mu, ze tyle razy juz mnie obrazal, wyzywal, mowil,ze sie mna brzydzi, mna-moim zachowaniem i wygladem, ze ma mnie za pulpeta, ze po prostu mnie nei szanuje, ze ten zwiazek wlasnie dotarl do sobie konto na portalu randkowym, wiem, bo widzialam. Ja tez mam. I zycze mu szczescia. Albo znajdzie jakas naiwna, albo sie zmeni, albo bedzie cale zycie mi lzej. Dziekuje zmądrzałaś ;D Mam tylko nadzieję, że nie będzie niedługo zmiłuj. On naprawdę na ciebie nie zasługiwał. Basta Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpiliPokaż, że się mylili. 56 Odpowiedź przez Ysera 2013-03-15 17:39:08 Ysera Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-12 Posty: 105 Wiek: 32 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takJuz do niego nie wroce, nie mamy nawet kontaktu z soba, oprocz tego, ze pare dni temu napisal do mnie, zeby sie "pochwalic", ze w koncu dostal to, czego u mnie nie mial, czyli seks. Pewnie bzykal sie z jakas dzi**ą, to mu napisalam,ze nie ma sie czym chwalic,i zeby poszedl sie leczyc, bo moze cos zlapal, na co on, ze jest zdrowy w przeciwnienstwie do mnie, bo tyyyle juz facetow mialam. Fakt, mialam. I caly zwiazek mi to wypominal.. ale dobra, to byl dzieciuch, bo nie wypomina sie tego, co bylo kiedys. Krzyzyk mu na droge dalam, i niech sobie zalicza panienki juz mnie to naprawde n i e o b c h o d z i Czuje sie szczesliwa 57 Odpowiedź przez Tasha 2013-03-15 19:03:56 Tasha Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 29 Wiek: 25 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne takTak to czytam i nadziwic się nie mogę. Nie mam zamiaru go bron boze bronic, zapomnijmy na chwilę o nim, o tym, czy byl dojrzaly czy nie, czy byl dupkiem czy nie, ja po prostu nie wierze, jak mozna na czynniki pierwsze rozkladac kazde zdanie, jakie powie facet, dorabiac swoja wlasna filozofię, szukac drugiego dna. Dziewczyno, to jest facet, a faceci nie kochaja slowami. Napisal Ci ze "fajne zdjecia" a dla Ciebie to zniewaga, bo nie zaczal Cie wychwalac pod niebiosa. Nie oceniam tego, czy wyslanie mu takich zdjec bylo madrym posunieciem czy nie, bo sama swojemu facetowi takowe zdjecia wysylalam. ale by moze on chcial Cie tym sprowakowac, udowodnic sobie, ze ma jeszcze jakas, chociazby minimalny kontrolę nad Tobą. I z tego co widze, ma. Ty szukasz zaczepki, mozesz tutaj wypisywac, ze to koniec, ze definitywnie, ale sposob w jaki to opisujesz, Twoje odpowiedzi na jego wiadomosci swiadcza tylko o poziomie niedojrzalosci nie tylko jego, ale rowniez i Twoim. Gdybym byla facetem, przykro mi to pisac, ale nie chcialabym byc z dziewczyna taka jak Ty. Nie dlatego, ze jestes okraglejsza, bo faceci lubia kraglosci (ktorych sama mam jakies 10 kg w nadmiarze) ale dlatego, ze facet bedac z Toba czulby sie wiecznie jak na polu minowym, wiecznie zastanawialby sie, co mu wolno powiedziec, a co uznasz za przejaw tego, ze mu sie nie podobasz ("fajne zdjęcia! jak on smial! nie piekna, nie najwspanialnsza, najseksowniejsza, jedynie fajna! na pewno mnie zdradza! na pewno mysli, ze jestem gruba!") Zlituj się...Moj facet kiedy siedzielismy wczoraj w knjapie patrzac na mnie powiedzial "jakbys mnie nie wkurzala momentami tak, ze mam ochote cie zabic, bylbym w Tobie zakochany po uszy". Idac Twoim tokiem rozumowania "powiedzial ze bylby zakochany. Cholera, bylby czyli wcale nie jest, moze on nie chce ze mna byc, moze wcale mnie nie kocha, moze ma inna"... To odstrasza faceta, nie 10 kg nadwagi, tylko wymuszanie komplementow, czuli zachowanie jakiejs nawiedzonej, niepewnej siebie furiatki, ktora reaguje agresja na kazda kobiete, ze jaka obejrzy sie jej facet, bo nie potrafi zaakceptowac wlasnych niedoskonoalosci. Byc moze Twoj były to skonczony dran, ale Ty rowniez nie dojrzalas do stworzenia zdrowej, opartej na szacunku i zaufaniu relacji. 58 Odpowiedź przez takamala 2013-03-19 02:46:16 takamala Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zawód: len Zarejestrowany: 2013-03-16 Posty: 20 Wiek: 21 Odp: Nie jestem atrakcyjna dla swojego chlopaka, lecz wszystkie inne tak Jest troche prawdy w tym co napisala Tasha. Czepianie sie slowek i szukanie drugiego dna po pierwsze nie ma zadnego sensu a po drugie irytuje to druga osobe. Moj chlopak tez oglada sie na innymi malo karku nie skreci. Ciagle mowi ale fajna dupa co ja bym z nia nie robil. Troche jest mi przykro a troche sie smieje z tego cwaniaka bo dokladnie wiem co on by z nia robil. Ja dama zwracam uwage na innych facetow. Mowie ze ten jest fajny ma fajne cialko, wlasnie po to aby zaczal trosKe o siebie dbac mimo ze pociaga mnie taki jaki jest. Ja sama do grubych 'juz' nie naleze bo wzielam sie za siebie. Mimo to ze schdlam dbam o siebie bardziej niz kiedys jego pociag co do mojej osoby. Widze to bo moge nawet biegac w seksownej bieliznie i szpilkach lub nago i jego to nie rusza. To zle dziala na kobieca psychike, ale staram sie nie robic wszystkiego co sie da aby to zmienic. Chce bc seksowniejsza dla siebie a nie dla niego. Jesli on tego nie widzi to zobaczy to inny I kiedy wyschly lzy bylam juz inna kobieta
/Uwaga: poniższa notka pochodzi z roku 2008 czyli już prehistoria :) Nowsza wersja z perspektywy roku 2010 do przeczytania tutaj (klik), a pewnie trzeba będzie wkrótce napisać aktualizację na 2014 :)/ Dzisiaj będzie notka osobista. Czasami trzeba ;) A tak poważnie, to w temacie, który poniżej omówię nieco doświadczylam i wyrobilam juz sobie odpowiedni dystans, taki wlasnie, jaki wystarczy do opisania wszystkiego z odpowiednią dozą luzu :) Jak to jest mieć chlopaka Turka? Na poczatek pare faktow, zeby nie bylo niejasnosci: jesli mowie „chlopaka” to mam na mysli z zalozenia normalny zwiazek monogamiczny, nie-na-odleglosc, nie-korespondencyjny i nie-internetowy, czyli taki, w ktorym dwie osoby sie ze soba spotykaja co pare dni lub codziennie a nie co kilka miesiecy na tydzien (tego typu „zwiazki” sa mi kompletnie obce wiec nie podejmuje tematu) spotykalam sie z kilkoma Turkami (spedzajac tyle czasu w tym kraju trudno by bylo sie nie spotykac) nie pisze tej notki po to, by sie odkuc, by sie wyzalic czy by „przestrzec wszystkie dziewczyny” – tego, co przezylam, absolutnie nie zaluje i wspominam z lezka rozrzewnienia w oku :) z drugiej strony nie jestem jakas entuzjastka Turkow, nie uwazam, ze sa lepsi niz Polacy, sa po prostu inni, a kazdy poszczegolny czlowiek to osobna historyjka, dlatego prosze mnie nie wsadzac do konkretnego worka ze stereotypami :) Już. Wytlumaczylam sie, i wreszcie moge pisac. Coz, mojego eks faceta poznalam w firmie, w ktorej pracowalam, a ktora to firma notabene znana jest z tego, ze laczy w trwale pary polsko-tureckie, mimo zakazu nawiazywania blizszych kontaktow (a moze dlatego wlasnie, ze ten zakaz istnieje). Pewnego dnia kolega zaproponowal, ze podwiezie mnie do pracy swoim motorem (a jakze!), a kiedy dowiozl mnie na miejsce, oparzylam sie dotykajac noga rozgrzanej rury wydechowej. I tak sie wszystko zaczelo… Rana goila sie dlugo, i przez ten czas zostalismy przyjaciolmi. Wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze w Turcji istnieje bardzo silne przekonanie, ze przyjazn mesko-damska nie jest mozliwa (Twoj przyjaciel Turek, to albo Twoj byly facet, albo przyszly facet, albo nieszczesliwy adorator, ale na pewno nie przyjaciel itp.) Po jakims czasie oczywiscie obie strony sie zakochaly z hukiem i… czyzby zyli dlugo i szczesliwie? Alez skąd! ;) Jak sie ma chlopaka Turka i pracuje w firmie razem z nim, to trzeba brac pod uwage, ze jest sie na cenzurowanym. Udawanie, ze absolutnie nic nas nie laczy, bylo na porzadku dziennym. Oczywiscie, wszyscy wiedzieli, ze sie dobrze znamy, ale przez 2-3 miesiace prawie nikt nie domyslal sie, ze jestesmy razem. Dlaczego „prawie nikt”? Oczywiscie w tureckim-turystycznym swiatku wszyscy maja oczy i uszy szeroko otwarte, i lubia plotkowac (szczegolnie faceci, ktorych w branzy jest wiekszosc). Taka forma urozmaicania sobie zycia (to oczekiwanie na wyladowanie samolotu, dluga droga z lotniska do hotelu) az sie prosza o ubarwienie jakimis pikantnymi historyjkami. Niestety spotykając się narazalismy na odkrycie. Wiele razy umykalismy przed ktoryms ze znajomych do pierwszego z brzegu sklepu. W komorkach mielismy siebie zapisanych pod pseudonimem – haslem, zeby zaden ze wscibskich kolegow zagladajac przez ramie (normalna praktyka) nie domyslil sie niczego. Takie srodki bezpieczenstwa podyktowane byly wspomnianym zakazem zwiazkow polsko-tureckich, co samo w sobie juz brzmi absurdalnie, ale brnijmy dalej. Osobnik, u ktorego wykryto lub podejrzewano spotykanie sie z dziewczyna z Polski mial mowiac delikatnie przechlapane. Mowilo sie u nas o przypadkach, kiedy to chlopaka przenoszono do innego rejonu albo proponowano zakonczenie zwiazku lub… slub. Czy teraz jest dziwne, ze sie ukrywalismy? Ukrywanie sie mialo tez inna przyczyne, ktora zrozumialam dopiero pozniej – moj chlopak nie chcial, zeby przylepila sie do mnie pewna etykietka… zwiazki mieszane traktowane sa na Riwierze z przymruzeniem oka jako zwiazki tymczasowe, lekkie, latwe i przyjemne, w ktorych chodzi tylko o jedno… i tak dalej. Nie raz wysluchiwalam w autobusach opowiesci kierowcow i pilotow o turystkach; takie opinie sa przykre i często nieprawdziwe, szczegolnie opisy dziewczyn. Wiekszosc Turkow dzieli kobiety na „dobrze sie prowadzace” (w domysle Turczynki, przyszle zony) i Europejki (tu znaczacy usmieszek). Kiedy mój ówczesny chlopak upieral sie, zeby trzymac sprawe w tajemnicy poczatkowo myslalam, ze cos przede mna ukrywa. Potem okazalo sie, ze chodziło o mnie. Mimo, ze ostatecznie wszyscy dowiedzieli sie o calej sprawie, traktowano mnie z jako-takim szacunkiem. Moj 'wybranek’ byl czlowiekiem z duzego miasta na wschodzie, ale polowe zycia spedzil w Niemczech. Co powodowalo okreslone zachowania. Facet ten charakteryzowal sie niezwykla jak dla mnie tradycyjnoscia, i jeszcze na etapie kolezenskim bylam jednoczesnie pelna rezerwy, jak i podziwu dla jego stylu zycia. Mozna powiedziec ze wyroznial sie na tle tych wyzelowanych gogusiow z dyskotek, ktorzy starali sie byc na sile europejscy, jak gdyby Europa byla czyms jednoznacznie dobrym, jakims Eldorado. Poniewaz moj chlopak mieszkal w Europie, mial juz inne podejscie. Tym bardziej pielegnowal swoje przywiazanie do tradycji (praktykujacy muzulmanin, przestrzegajacy postu, chodzacy w piatki do meczetu, nie pijacy alkoholu, bardzo przywiazany do rodziny, ba, nie sluchal innej muzyki niz tradycyjna turecka itp.) Dzieki temu moglam sie sporo dowiedziec o obyczajach tureckich ktore oczywiscie probowal mi wpoic ;) Co ważne: publicznie nie przystoi okazywac uczuc. Calowanie sie i przytulanie naleza do sfery prywatnej i tam ich miejsce. Trzeba przyznac, ze ma to sens. Ponadto tenże facet reprezentowal dumna tradycje tureckiego macho. A mianowicie – nie wypada, zebym publicznie zwracala mu uwage, czy w jakis inny sposob przejawiala swoja ekspansywna osobowosc typu zaborcza baba. Ucierpialoby na tym jego meski image niezalamanego wojownika (ha, ha). Natomiast prywatnie, jak mi wielokrotnie powtarzal, moge na niego nakrzyczec, zwyzywac lub pobic – co tylko zechcę. Nie nalezy myslec bunczucznie, ze jest sie najwazniejsza kobieta w zyciu naszego Turka. O nie. Najwazniejsza kobieta jest jego mama, i zrobi dla niej wszystko. Jezeli mamy do czynienia z takim Turkiem, trzeba zaraz zapytac, czy mama nosi chustke. Pewnie nosi. A wtedy nalezy brac pod uwage sporo kompromisow. Kwestia stroju jak się okazuje jest kwestią dosc istotna. Zaznaczam, ze ówczesny nigdy nie zasugerowal mi, jak mam sie ubierac, a bron boze, nie namawial do przejscia na islam i noszenia chusty (jestem Europejka, wiec niby dlaczego mam udawac Turczynke). Sama z siebie, pod wplywem pewnych wydarzen (o tym zaraz), zaczelam sie ubierac w sposob bardziej zakryty. Przyzwyczailam sie do tego tak bardzo, ze juz po rozstaniu z nim, kiedy wrocilam do Polski, nadal zakladanie wydekoltowanych bluzeczek bylo dla mnie czyms niewykonalnym. Potem wszystko wrocilo do normy, chociaz pewien poglad pozostał. Slynna zazdrosc turecka (a moze poludniowa) stala sie jasna, kiedy dobrze mi sprawe wylozono. Ma to pewien zwiazek z poczatkiem notki, kiedy pisalam o tym jak ryzykowna jest wiara w przyjazn mesko-damska z Turkiem. Otoz bedac w fazie czystej fascynacji Turcją wielokrotnie rozplywalam sie nad faktem, ze mam tak wielu cudownych przyjaciol, ktorzy tak sie o mnie troszcza i pamietaja. Kiedys musial nastapic moment, gdy opadly mi klapki z oczu i dokonalo sie to wlasnie dzieki ówczesnemu facetowi. Mial on pare razy dosc ciezkie napady zazdrosci, co probowal mi wytlumaczyc, a czego ja kompletnie nie rozumialam (przykladajac miarke europejska do calej sprawy). W koncu dotarlo do mnie, ze zazdrosc poludniowca = jego chec ochrony swojej dziewczyny. Jeśli Turek jest zazdrosny, czytaj: nie chce, zebyś rozmawiala, wychodzila, przesiadywala z innymi Turkami, bo doskonale zna innych Turkow. Wie, ze to nie jest tylko „niewinna przyjazn”, ze prawie zawsze cos sie za tym kryje, a poniewaz sie w moim przypadku się ukrywalismy, nie mogl wyskoczyc ze szpada i w czerwonym plaszczu w obronie mojego honoru i cnoty… Dlatego probowal na mnie wplynac, bym zachowywala sie oschle, nieprzyjaźnie i z dystansem. Wykapana Turczynka. Moj charakter i sposob bycia nie pozwalal mi na takie zachowanie; probowalam, ale dotychczasowi kumple martwili sie pytając „Nic ci nie jest? Moze jestes chora?” – co powodowalo, ze cala moja akcja konczyla sie, zanim sie zaczela. Nie potrafilam sie nie roześmiać ;) Ktoregos dnia zrobilam eksperyment i od rana do wieczora probowalam trzymac fason – udalo sie, a ja zrozumialam, ze jest w tym jakis sens. Tureccy mezczyzni sa niesamowicie namolni, przekonani o swojej bezgranicznej cudownosci, zbyt pewni siebie. Swoim zachowaniem utarlam im nosa, a i ja mialam wreszcie spokoj z wiecznymi męczącymi adoracjami. Ci, ktorzy juz wiedzieli, dlaczego, nie komentowali – wszystko stalo sie jasne. Mialam swiety spokoj i do dzis go mam – dzieki tej „szkole” nauczylam sobie radzic z Turkami i nie wlaza mi na glowe. Wielokrotnie slyszalam, ze „kobiety to maja dobrze”. Na pewno przy takim tradycjonaliscie. Zreszta wiekszosc Turkow za honor uznaje placenie za kobiete w restauracjach i innych przybytkach, nawet jesli kobieta nalega, prosi, sugeruje mniej lub bardziej delikatnie, bo taka wyemancypowana i zniesc nie moze :) Nie ma. Po prostu nie ma rady. On musi postawić i zaplacic, i juz. Najsmieszniejsze, ze moj byly wybranek byl srednio zamozny, zarabial niewiele. Oczywiscie musial miec motor, musial miec samochod – nieodlaczne symbole prestizu – i najlepiej ze dwie komorki. Ale tylko ja i paru najblizszych kumpli wiedzialo, ze czasem nie ma nawet na herbate. Dlatego wielokrotnie pozyczalam mu pieniadze, po to, by te herbate mogl mi postawic ;) Jak sie ma chlopaka Turka, warto pamietac o tym, ze wazne sa czyny, a nie to, co mowia. Turcy sa mistrzami w „dobrej gadce”, czym urabiaja naiwne dziewczyny, wierzace w kazde slowo (gdyby wszystko bylo prawda w takiej np. Alanyi byloby zatrudnionych 90% managerow – cokolwiek to znaczy, brzmi dobrze). Piekne slowka maja swoj urok, i milo sie tego slucha – ilez to razy zapalalam sie i promienialam, slyszac „A moze zmienie prace”, „A moze pojedziemy razem do Stambulu, zobaczysz”, „A moze… (tu wstawic cos super-mega-cudownego). Swoista odmiana marzycielstwa. Nie, to nie jest specjalnie, wielu z nich na pewno wierzy w to, co mowi, i chce dobrze. Potem juz nauczylam sie wyluskiwac te magiczne slowka belki albo maybe, wiedzac, ze trzeba to podzielic przez trzy, albo i cztery. Dlatego tak wielki sceptycyzm zachowuje wobec „wirtualnych” zwiazkow z Turkami – w internecie tylko gadaja. Tego, co robią – nie widzisz. Fajnie się można nauczyć tureckiego przy takim tradycyjnym facecie. W Ramadan moj były najwyrazniej ubzdural sobie, ze nie bedzie ze mna rozmawial po angielsku (zwykle mowilismy do siebie mieszajac obydwa jezyki). W koncu jak post, to post ;) Co prawda wtedy moja znajomosc tureckiego byla podstawowa, a jednak przez swiety miesiac bardzo wzrosla – co zauwazalo otoczenie. Z uporem maniaka chlop poprawial moje potkniecia jezykowe, jednoczesnie komplementujac za to, co juz umiem. Idealna okazja, by lepiej poznac swiat, w ktorym bylam zanurzona. Rozmawiajac z kims tylko po angielsku, nie mamy pojecia jak we wlasnym jezyku opisuje swoj swiat, czy przeklina, jak zwraca sie do kolegow i jak mowi (przy kolegach) o mnie. Duzo wiedzy. … o tym, jacy są tureccy chlopcy na przykladzie tego „jedynego” mozna by pisac i pisac. Eseje i tomy. Tylko po co? Kazdy jest inny. To raz. Dwa, kazda jest inna. Trzy – sytuacje, okolicznosci, warunki. Na pewno musze sie przyznac, ze nie wiedzialabym o Turcji tyle gdyby nie ten wlasnie facet. I pewnie nie lubilabym tego kraju az tak – bo juz wiem, ze nic nie jest tak „rozowe”, jak mi sie wydawalo na poczatku, ze wiele rzeczy w tej kulturze jest bardzo ciezkie do zaakceptowania. Ze trzeba uwazac, miec oczy dookola glowy, ze trzeba troche przemodelowac swoje zachowanie „z Polski” na „tureckie”, by cieszyc sie sympatia i szacunkiem, a jednoczesnie pozostac soba. To, z czym mialam najwiekszy klopot: udawanie zdystansowanej i opryskliwej Turczynki – bardzo mi sie przydalo, czesto rozwiazuje wiele klopotow :) Natomiast z „przyjaznienia sie” z Turkami nie zrezygnowalam, a poniewaz nie jestem juz z tym chlopakiem, tylko zupełnie innym :) nie mam z tym zadnych problemow. Tak na marginesie, do dzis pamietam porade pewnej kolezanki, zwiazanej dosc dlugo z Turkiem: przy nim badz taka, jak on chce, ale jak znika z pola widzenia, mozesz dac sobie sporo luzu :) Przy calej dwuznacznosci tej porady, przyznam, ze nie jest to pozbawione sensu :) ps. Jest maj Roku Pańskiego 2014. Warto dodać, że notkę powyższą pisałam mając za sobą jeden związek z tradycyjnym tureckim macho i będąc po 3 latach pracy w Turcji. Teraz mam zupełnie inną perspektywę, a od 6 lat jestem w kolejnym, trochę niespodziewanym związku z innym Turkiem anty-macho – w świetle tych wydarzeń notka ta wygląda zupełnie niemądrze… Okazuje się że NAPRAWDĘ chodziło o charakter. Nie o zestaw tradycji. I NA SZCZĘŚCIE nie wszyscy faceci są tacy jak ten powyżej opisany, a którego i tak opisałam zbyt pozytywnie mimo, że na to nie zasługiwał. Przed takimi raczej wszystkich bym przestrzegała. A teraz… jest po prostu normalnie. Życzę szczęścia i szeroko otwartych oczu. Jak ktoś napisał – dobrze, że w końcu przejrzałam na oczy. Notka z perspektywy roku 2010 do przeczytania tutaj Skylar Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!
Gwarantujemy, że już żaden ci się nie oprze! Wszystko zaczyna się od enigmatycznego zjawiska, zwanego potocznie `chemią`. Czasami już pierwsze wrażenie jest tak uderzające, że nawiązujemy poważniejszą więź z facetem. Najczęściej przyciąga nas wygląd, fizyczność drugiej osoby. Jednak według naszych doświadczeń, na dłużej może zatrzymać nas jedynie ciekawa osobowość. Wspominając naszych przeszłych partnerów, w których zakochiwałyśmy się niemal natychmiastowo, spostrzegłyśmy parę wspólnych cech, takich jak: poczucie humoru, inteligencja, czar i uprzejmość. Czas, aby wykorzystać swoje doświadczenia i nauczyć się, jak wytworzyć chemię między sobą, a nowo poznanym kandydatem na chłopaka. Gwarantujemy, że już żaden ci się nie oprze! Doceniaj jego najlepsze cechy Jeśli zastosowałaś się do poprzednich kroków, nie będzie ci trudno przejść do następnego. Rozpoznaj jego najlepsze walory i zacznij je doceniać. Tylko dzięki temu mężczyzna będzie czuł się dobrze z samym sobą. Jeśli on pragnie być uważany za `zabawnego mężczyznę`, staraj się, aby czuł się jak najzabawniejszy facet na świecie. Jeśli np. on interesuje się samochodami, sportem, alternatywną muzyką (to może być wszystko), pokaż mu, że doceniasz jego pasje i udowodnij, że ma twoje maksymalne poparcie. Doceniając w nim te cechy, które on pragnie uwydatnić i które są dla niego wartościowe, budujesz nić porozumienia między wami. I niespodziewanie, voila - chemia gotowa! Przynajmniej według niego. Zobacz także: Jak sprawić by się we mnie zakochał? Miłość do samej siebie Nie ma nic seksowniejszego dla mężczyzn niż kobieta pewna swojej wartości. Musisz jednak naprawdę i szczerze kochać samą siebie, wszelkie udawanie bowiem szybko może wyjść na jaw. Pomyśl o tym, jak o produkcie, który chcesz sprzedać. Musisz sama być przekonana o jego wartości, żeby to samo udowodnić także innym. Im bardziej wierzysz w samą siebie, tym mocniej ludzie będą cię pragnąć. Oczywiście zbytnia pewność siebie czasami może przerodzić się w arogancję. Choć z drugiej strony, większość aroganckich ludzi ma raczej niską samoocenę. Bądź więc piękna i pewna swojej wartości. Na koniec, chciałybyśmy, abyś pamiętała, żeby nie używać tych tricków w stosunku do mężczyzn, którzy cię nie interesują. Gwarantujemy jednak, że na pewno uwiedziesz tego, na którym ci zależy. Miłego randkowania! Zakładaj, że on o tobie marzy Wiele kobiet spędza godziny na zastanawianiu się, czy na pewno są atrakcyjne dla mężczyzn, którzy im się podobają. Wiemy, że to bardzo trudne, ale postaraj się nie wątpić w jego intencje. Będziesz bardziej zrelaksowana w jego obecności, mając świadomość, że mu się podobasz. Pokaż swoją osobowość Nie zapominaj o tym, aby być sobą. Nie wstydź się swoich pasji i upodobań. Mężczyźni lubią kobiety, które mają zainteresowania. I śmiej się! Ludzie, którzy się śmieją, uważani są za zabawnych, towarzyskich i takich, z którymi przyjemnie spędza się czas. Wielu mężczyzn szuka w kobietach kogoś, z kim mogą się bawić. Dlatego gdy idziesz na pierwszą randkę, nie skupiaj się cały czas na nim, ale przede wszystkim na swoim samopoczuciu. Jeśli ty będziesz się dobrze bawić, on także będzie się dobrze czuł w twoim towarzystwie. Kontakt wzrokowy Oczy są zwierciadłem duszy, dlatego kontakt wzrokowy jest tak ważny. Nie tylko sprawia, że stajesz się dobrym słuchaczem, ale także to, że mężczyzna poczuje się w twoim towarzystwie ważny. Używaj swoich pięknych oczu jako tajnej broni! Bądź osobą, z którą sama chciałabyś się spotykać Jeśli już jesteś pewną siebie kobietą, czas na kolejny krok. Wiele z nas nie potrafi znaleźć miłości, ponieważ czeka na idealnego mężczyznę. Zamiast spisywać na kartce listę wymarzonych cech tego jedynego, udaj, że to ty nim jesteś i spisz, czym powinna charakteryzować się jego kobieta marzeń, a później... stań się taka. Bądź inna niż wszystkie Prawdopodobnie mężczyzna, który ci się podoba, spotykał się z wieloma innymi kobietami, dlatego tak istotne jest, abyś się czymś wyróżniała. Możesz być nieco dziwna czy zwariowna, ważne żebyś była inna niż kobiety z jego przeszłości. Oczywiście, nie bądź zbyt szalona - nie chcesz przecież go przestraszyć! Spraw jednak, aby myślał o tobie non stop. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-04-17 19:27:25 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Temat: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ?byłam z chłopakiem dosyć długo. 8 miesięcy i trochę. wszystko było cudownie.. miesiąc przed rozstaniem cos zaczęło sie psuć. nie poswiecal mi tyle czasu co wczeniej, ciągle byl zajęty i wgl. miesiąc temu zerwal ze mną mowiąc : mam za duzo problemów,nie radze sobie ze wszystkim, zaniedbuje cie. i to nie tak ze cie nie kocham. dziękuję ci za wszystko (itd, itp.) i przepraszam. nadal go kocham !! nie bylo jeszcze chwili od tego momentu zebym o nim nie myslala ! naprawde nie potrafie życ bez niego. on mnie unika. nie odzywa się do mnie, aczkolwiek ostatnio pisal do mojej kolezanki ze nie jest wart ani jednej mojej łzy.. ;/ gdy jestem w poblizu, spoglada ukratkiem na mnie. i tak nie wiem co mam o tym mysleć. tak bardzo bym chciala żeby wrócił. chcialabym, zebyscie doradzili mi czy ja mam cos robić ? czy moze on zrobi jakis krok ? 2 Odpowiedź przez tosia22 2013-04-17 19:49:58 tosia22 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-02 Posty: 73 Wiek: 26 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? ja tam bym się nie odzywała...musisz się zawziąść i wytrzymać... duma by mi na to nie pozwoliła....po za tym od kiedy się zrywa z kimś przez natłok problemów na głowie... 3 Odpowiedź przez Margolinka 2013-04-19 18:42:22 Ostatnio edytowany przez Margolinka (2013-04-19 18:44:40) Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Kolorowy Miśku, moim zdaniem z powodu braku czasu się nie zrywa 8 miesięcznej znajomości. Być może zrobił coś i uważa że nie wybaczyłabyś mu tego, gryzło go sumienie i dlatego usunął się sam, jednak tego żałuje. Może porozmawiaj z nim. Jeśli Ci na nim zależy, było Wam razem dobrze, dbał o Ciebie, to porozmawiajcie, nie unoś się dumą tak jak Ci poradzono. Najpierw poznaj konkretny powód jego zachowania, potem ewentualnie przyjdzie czas na "uniesienie się dumą", jeśli uznasz to za słuszne. "Mądrego widać, głupiego słychać." 4 Odpowiedź przez kolorowymisiek9 2013-04-19 19:34:09 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Margolinka napisał/a:Kolorowy Miśku, moim zdaniem z powodu braku czasu się nie zrywa 8 miesięcznej znajomości. Być może zrobił coś i uważa że nie wybaczyłabyś mu tego, gryzło go sumienie i dlatego usunął się sam, jednak tego żałuje. Może porozmawiaj z nim. Jeśli Ci na nim zależy, było Wam razem dobrze, dbał o Ciebie, to porozmawiajcie, nie unoś się dumą tak jak Ci poradzono. Najpierw poznaj konkretny powód jego zachowania, potem ewentualnie przyjdzie czas na "uniesienie się dumą", jeśli uznasz to za dobrze, ale ja jakoś wstydzę sie umówić sie z nim. boję sie ze on mnie wyśmieje lub zignoruje moją prośbę. 5 Odpowiedź przez Margolinka 2013-04-19 19:36:37 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Kolorowy Miśku, byliście razem 8 miesięcy. Jak możesz się go wstydzić? Zadzwoń do niego i powiedz, że chcesz porozmawiać i wyjaśnić wszystko między Wami, bo źle się czujesz w tej sytuacji. "Mądrego widać, głupiego słychać." 6 Odpowiedź przez kolorowymisiek9 2013-04-19 20:02:35 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Margolinka napisał/a:Kolorowy Miśku, byliście razem 8 miesięcy. Jak możesz się go wstydzić? Zadzwoń do niego i powiedz, że chcesz porozmawiać i wyjaśnić wszystko między Wami, bo źle się czujesz w tej minęło juz miesiąc i tydzien kiedy zerwał ze mną.. a ja teraz bede dzwonic ? w dodatku jutro on idzie na wesele, ciekawe z kim pojdzie .. na weselach dzieją się różne rzeczy. boję się ze juz kogos ma .. 7 Odpowiedź przez Remi 2013-04-19 20:30:54 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? kolorowymisiek9 napisał/a:Margolinka napisał/a:Kolorowy Miśku, byliście razem 8 miesięcy. Jak możesz się go wstydzić? Zadzwoń do niego i powiedz, że chcesz porozmawiać i wyjaśnić wszystko między Wami, bo źle się czujesz w tej minęło juz miesiąc i tydzien kiedy zerwał ze mną.. a ja teraz bede dzwonic ? w dodatku jutro on idzie na wesele, ciekawe z kim pojdzie .. na weselach dzieją się różne rzeczy. boję się ze juz kogos ma ..I myślę, że słusznie się obawiasz. Faceci nie odchodzą, bo mają problemy, oni o problemach rozmawiają ze swoimi dziewczynami. Twój facet odszedł, wymyślił jakiś powód, a prawda pewnikiem zupełnie inna. Teraz możesz zachować swój honor i po prostu nie myśleć o nim. Wiem, że to trudne, ale to On odszedł, nie Ty. Sprawdzanie, domysły, próby spotkania - po co? On odszedł, bo tak chciał. To może banalne, ale teraz masz czas zająć się sobą, rozwijać się i z czasem, gdy ból minie to poznać kogoś. Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 8 Odpowiedź przez Margolinka 2013-04-19 20:35:47 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Kolorowy Miśku, jeśli tak to nie ma co dzwonić. Chłopak zadecydował i trzeba się z tym pogodzić. Nie możesz nic zrobić, by znów się w Tobie zakochał. Jeśli ma już kogoś, a możliwe że to właśnie było powodem rozstania, to pora zając się swoim życiem. Nie zmusisz go do miłości. "Mądrego widać, głupiego słychać." 9 Odpowiedź przez czarny_motyl 2013-04-19 21:31:13 czarny_motyl Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-19 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ?Tak czytam i czytam i myślę, że mimo tego że każdy z nas jest podobno nie do porobienia, historie lubią się jednak powielać w przeróżnych odmianach. Kilkumiesięczny związek, niby problemy, pierwsza lepsza okazja do tego by kulturalnie odejść (dłuższy wyjazd w moim przypadku, że niby nie chce ograniczać w razie gdybym kogoś w tym czasie poznała) i myk faceta ni ma. Nie wiem dlaczego uczucia mimo tego, że nienamacalne potrafią w życiu człowieka aż tak bardzo namieszać. W moim przypadku mieszają do dziś pomimo tego, że nie jesteśmy już razem od prawie roku a ja nadal nie potrafie spojrzeć na żadnego innego faceta z zainteresowaniem...może to wina utrzymywanego kontaktu smsowego o częstotliwości 2-3 razy w tygodniu. Strasznie to męczące, więc droga autorko wątku taka moja rada nie szukaj kontaktu bo zdecydowanie wydłuża to czas zabliźnienia się rany...wiem co mówię i nie odbieraj tego jako wymądrzanie się. Gdzieś, kiedyś przeczytałam chyba nawet na tym forum, że niektóre sprawy są jak plaster, powolne zrywanie bardzo boli - lepiej szarpnąć raz i może gdyby częściej się do tego powiedzenia zastosować uczuciowe tortury znalazłyby swój kres w rozsądnym czasie i nie przedłużałby się w nieskończoność:) 10 Odpowiedź przez kolorowymisiek9 2013-04-20 12:35:16 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? czarny_motyl napisał/a:Tak czytam i czytam i myślę, że mimo tego że każdy z nas jest podobno nie do porobienia, historie lubią się jednak powielać w przeróżnych odmianach. Kilkumiesięczny związek, niby problemy, pierwsza lepsza okazja do tego by kulturalnie odejść (dłuższy wyjazd w moim przypadku, że niby nie chce ograniczać w razie gdybym kogoś w tym czasie poznała) i myk faceta ni ma. Nie wiem dlaczego uczucia mimo tego, że nienamacalne potrafią w życiu człowieka aż tak bardzo namieszać. W moim przypadku mieszają do dziś pomimo tego, że nie jesteśmy już razem od prawie roku a ja nadal nie potrafie spojrzeć na żadnego innego faceta z zainteresowaniem...może to wina utrzymywanego kontaktu smsowego o częstotliwości 2-3 razy w tygodniu. Strasznie to męczące, więc droga autorko wątku taka moja rada nie szukaj kontaktu bo zdecydowanie wydłuża to czas zabliźnienia się rany...wiem co mówię i nie odbieraj tego jako wymądrzanie się. Gdzieś, kiedyś przeczytałam chyba nawet na tym forum, że niektóre sprawy są jak plaster, powolne zrywanie bardzo boli - lepiej szarpnąć raz i może gdyby częściej się do tego powiedzenia zastosować uczuciowe tortury znalazłyby swój kres w rozsądnym czasie i nie przedłużałby się w nieskończoność:)Oh, próbowałam juz zapomniec. schowalam głęboko wszystkie jego rzeczy, zdj skasowalam. próbuję nie myslec ale to sie nie udaje. nie potrafię nic z tym zrobić.. 11 Odpowiedź przez czarny_motyl 2013-04-20 13:07:48 czarny_motyl Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-19 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ?Musisz odcierpieć swoje ale im dłużej będziesz się łudzić, że coś z tego będzie tym trudniej będzie się od tych myśli uwolnić. Najgorsze co kobieta po rozstaniu może zrobić to zamknąć się w swoim wyimaginowanym świecie i użalać się nad swoim losem. Pamiętaj, że kobieta atrakcyjna to kobieta silna wiem, wiem łatwo się mówi ale zobaczysz jeszcze będzie dobrze a nawet lepiej...bez niego 12 Odpowiedź przez kolorowymisiek9 2013-04-20 13:13:40 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? czarny_motyl napisał/a:Musisz odcierpieć swoje ale im dłużej będziesz się łudzić, że coś z tego będzie tym trudniej będzie się od tych myśli uwolnić. Najgorsze co kobieta po rozstaniu może zrobić to zamknąć się w swoim wyimaginowanym świecie i użalać się nad swoim losem. Pamiętaj, że kobieta atrakcyjna to kobieta silna wiem, wiem łatwo się mówi ale zobaczysz jeszcze będzie dobrze a nawet lepiej...bez niego Póki co, nie wyobrazam sobie zeby bylo lepiej a zwłaszcza bez niego. moze jednak masz racje. trzeba odcierpiec swoje choc wydaje sie to niemożliwe .. 13 Odpowiedź przez Margolinka 2013-04-30 20:15:08 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Kolorowymiśku, jeśli on się nie odzywa, nie utrzymuje z Tobą kontaktu, to nie ma co sobie zaprzątaj już głowę szukaniem pomysłów i sposobów na odzyskanie go. Musisz się z tym pogodzić, a im szybciej...tym lepiej dla Ciebie. "Mądrego widać, głupiego słychać." 14 Odpowiedź przez kolorowymisiek9 2013-05-03 16:06:04 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Margolinka napisał/a:Kolorowymiśku, jeśli on się nie odzywa, nie utrzymuje z Tobą kontaktu, to nie ma co sobie zaprzątaj już głowę szukaniem pomysłów i sposobów na odzyskanie go. Musisz się z tym pogodzić, a im szybciej...tym lepiej dla wiem, choć to takie trudne i boli.. 15 Odpowiedź przez kolorowymisiek9 2013-05-23 18:59:12 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ?Jestem zaskoczona.. napisał do mnie! popisalismy trochę i wgl. Napisalam mu ze u mnie jest beznadziejnie, i nie tak jak kiedyś i wgl. On odpisał ze jeszcze nic straconego i czas pokaże co będzie dalej. Co mam o tym sądzić? 16 Odpowiedź przez kolorowymisiek9 2013-05-23 19:16:44 kolorowymisiek9 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-17 Posty: 9 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ?I zapomniałam dodać jeszcze ze jak tak pisalismy to napisałam mu ze jego jedno życzenie sie nie spełniło. ( Życzenie to takie ze jakby nam nie wyszło to żebym była nadal szczęśliwa ) i nie wiem czy słowa : jeszcze nic straconego, czas pokaże co będzie dalej tyczą sie tego ze jeszcze będę szczęśliwa czy raczej tego ze między nami jeszcze coś będzie? 17 Odpowiedź przez tamari 2013-05-23 20:27:33 tamari Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-05 Posty: 145 Wiek: 30 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ?Gdyby Cie naprawdę Kochał to byłby nadal z Tobą i nie zerwałby a już na pewno nie pozwoliłby na to abyś brakuje szczerej poważnej rozmowy ale niestety nie każdego na szczerość stać i nie każdy potrafi odejść z klasą .On to zakończył więc Ty musisz mieć swój honor i nie ganiać za zatrzymasz nikogo na siłę,rozstania bywają ciężkie szczególnie wtedy jeżeli w naszym sercu mocna tlą się jeszcze uczucia do drugiej osoby ale głowa do góry to nie jest koniec świata -szczęśliwa bedziesz tylko wtedy jeśli ktoś pokocha Cie równie mocno jak Ty jego. 18 Odpowiedź przez mefruta 2013-05-24 01:23:21 mefruta Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-23 Posty: 4 Wiek: 20 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ?Potrzebujesz spojrzeć na to co się stało z dystansem. Niestety nie nabierzesz go do momentu w którym będziesz faktycznie gotowa na pogrzebanie tego uczucia. Niekiedy zdarza się tak, że czas nie leczy ran, a działa wręcz na naszą niekorzyść. Nie jesteśmy w stanie trzeźwo spojrzeć na sprawę póki zaślepia nas uczucie. Wiążemy z tą konkretną osobą poważne plany, a ona bez skrupułów postanawia zburzyć nam wszystkie wspaniałe wizje i jest wobec nas obojętna. Jesteś w takim momencie zagubiona, zdezorientowana, przychodzi ból, uświadamiasz sobie, że tracisz to wszystko na czym opierałaś dotychczas swoje codzienne życie i podłamujesz się nerwowo. Analiza wszystkich zachowań nie przynosi ukojenia, bo nie doprowadza do żadnych prawdopodobnych przyczyn takiej nagłej decyzji chłopaka. Nie jesteś w stanie zagłębić się w jego umysł i tak naprawdę nigdy nie będziesz miała stu procentowej pewności co do jego motywów. Tutaj zostawiamy sobie nadzieję, że powód był mniej banalny niż on to przedstawiał i analizujemy jeszcze raz, czekamy na jakiś gest z jego strony. Ciężko jest pogodzić się z rzeczą tak oczywistą: Człowiek który kocha nie odpuszcza. Trzeba przyjąć najgorszą z wersji - uciekł, bo uświadomił sobie w końcu, że to nie jest to i z jego strony nie było prawdziwego zaangażowania. Bo jeśli jest inaczej to on i tak cierpi - po co miałabyś działać tak samo niemądrze? Kto wart uczucia rani tak bezwzględnie, bo nie tylko samego siebie, ale i partnera? Jeśli on nie myśli o Tobie codziennie, nie myśli o Tobie wcale? Jaki sens ma idealizowanie człowieka któremu z taką łatwością przyszło wyeliminowanie Ciebie z jego życia? Okropne jest to, że my kobiety oddajemy się całe. A w takich momentach mam wrażenie często kochamy jeszcze mocniej, wmawiając sobie to uczucie najbardziej jak potrafimy. Dlaczego pragniemy człowieka który postąpił z nami w taki sposób. Ponieważ urywa się coś co chciałyśmy aby trwało. Jeszcze bardziej zaczynamy interesować się tym co dla nas niedostępne. Możliwe, że po kolejnym miesiącu to Ty doszłabyś do wniosków, że nie jesteście dla siebie stworzeni i zostawiłabyś go bez mrugnięcia okiem. Ale złożyło się tak fatalnie, że to Ty kochasz i to Ty nagle spadasz w przepaść. Jedyną szansą na to, że on się opamięta jest naprawdę twarde stąpanie po ziemi i zachowanie godności - nieważne czy Ty pogodziłaś się z tą stratą, on ma myśleć, że tak właśnie jest. Kiedy wie, że ma otwartą furtkę, a wahał się czy chce z Tobą być - na pewno Ciebie nie wybierze. Dopiero panika w postaci utraty szansy na powrót i Twoja twarda postawa może go złamać. Jeśli naprawdę kocha i mu zależy to uwierz, że stanie na głowie żeby naprawić swój błąd i nigdy więcej nie postąpi w ten sposób, bo wie, że znasz swoją wartość i nie będziesz sobie pozwalać na takie traktowanie, że potrafisz dopuścić do głosu mózg i pozostać głuchą na skomlenie serca. Jeśli nie kocha i to co zrobił było szczere to postaw się na jego miejscu, pomyśl, że on teraz potrafi być szczęśliwy bez Ciebie i nie rozdrapuje przeszłości, bo zostawił ją za sobą. Co Tobie da śnienie o nim po nocach i nakręcanie samej siebie? Uczucie odtrącenia jest okropne i umysł nie pozwala nam tak łatwo odpuścić, ale najważniejsze jest żeby nie zatracać zdrowego rozsądku. Im dłużej będziesz zamknięta na jakiekolwiek nowe kontakty tym dłużej będziesz tkwić w martwym punkcie. Musisz postawić teraz na siebie, wyjść do znajomych. Niech odżyje Twoje życie towarzyskie, zobaczysz jak wiele brakowało Twojemu byłemu i że naprawdę możesz znaleźć wszystko czego pragniesz u kogoś innego, kogoś kto obdarzy Cię pięknym uczuciem. 19 Odpowiedź przez Mishia 2013-05-25 01:01:37 Mishia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-30 Posty: 878 Odp: Jak sprawić, aby były chlopak znów się we mnie zakochał ? Mefruta-chyba nieświadomie dając radę KolorowemuMiśkowi9 dałaś dobrą radę i mnie! dzięki! fajnie się czyta twój post, ciekawe masz spostrzeżenia! czytam wątek w/w autorki bo miałam podobną sytyację , byłam z pewnym mężczyzną trochę krócej ale to było bardzo intensywne..co kolwiek to znaczy. już rok jak nie jesteśmy razem , to On zerwał a tak w zasadzie to urwał kontakt jak gdyby nigdy mnie to bolało! do dziś myśle co było naprawdę przyczyną tego że tak postąpił. Co dzień o nim mysle. na szczęście jeszcze jakoś dobrze sobie radze , umawiam sie z innym mężczyzną, robie to co lubię, dbam o swoje dobre samopoczucie .Ale.......no właśnie te ale.....myśli o tym dziwnym zakończeniu znajomości z tamtym mężczyzną i on sam nie dają mi spokoju....nie wiem sama co to jest....mądrze piszesz że idealizujemy kogoś kto nie był wart naszego nawet zainteresowania, za zło nam wyżądzone i olewkę pragniemy go o ironio jeszcze mocniej-to paranoja..... Jak czytam Tw post Merfruta to wszystko wydaje mi się bardzo jasne, ;jego powody odejśćia -ucieczki, dopiero teraz myśleć bardziej racjonalnie,mam chęć wymazać go z mojej pamięci. i nie warto było do niego pisać , bo prosiłam o podanie przyczyn swojej decyzji ok pół roku po rozstaniu, nie warto mówić że sie coś czuło bo to nas tylko pogrąża i tracimy we własnych oczach. najlepiej jest sie odciąć najszybciej jak to tylko możliwe od takiego faceta. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
co pisac do chlopaka zeby sie zakochal